Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz 10 tys. złotych odszkodowania dla synów zmarłego prof. Jerzego Vetulaniego – taki wyrok wydał krakowski sąd dla Iwona P., który 2 marca potrącił autem naukowca.
W piątek zapadł wyrok w sprawie śmiertelnego potrącenia prof. Vetulaniego. Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury, która domagała się dla sprawcy wypadku dłuższego o rok okresu próby oraz zabrania prawa jazdy.
W wypadku, do jakiego doszło na początku marca 2017 roku na przejściu dla pieszych na ulicy Balickiej, winny okazał się zarówno kierowca, jak i pieszy, ocenili biegli. Jednak to kierujący powinien zachować szczególną ostrożność, kiedy dojeżdżał do pasów. Okazało się jednak, że jechał o kilkanaście kilometrów za szybko. Zmarły natomiast źle ocenił prędkość nadjeżdżającego samochody.
Iwo P. nie przyznał się do winy, odmówił złożenia wyjaśnień. Podczas tragicznego wydarzenia był trzeźwy. Profesor Jerzy Vetulani zmarł, nie wybudziwszy się ze śpiączki farmakologicznej 6 kwietnia. Od wyroku zarówno obrońcy, jak i oskarżycielowi publicznemu przysługuje odwołanie.
