Jak dobrze dopasować kask narciarski i dlaczego to jest takie ważne?

Uderzenie w głowę nigdy nie jest banalnym urazem, a w warunkach zimowych tym bardziej. Kilkugodzinna ekspozycja na mróz, wiatr, śnieg czy ostre słońce, nie wspominając już o promieniowaniu UV, to też nie przelewki. Nie da się ukryć, że czasy uprawiania narciarstwa w kolorowej czapce na głowie bezpowrotnie minęły.

Kask narciarski to spory wydatek, ale w tym wypadku plusy przysłaniają minusy. Zabezpieczy naszą głowę przed urazem – to po pierwsze. Zamortyzuje wstrząsy, i w ten sposób być może uratuje nam życie. A przy okazji może także ochronić nas przed zwykłym, ale jakże dokuczliwym katarem, zapaleniem zatok, poparzeniem słonecznym czy podrażnieniem oczu. Żeby dobrze wywiązał się ze swojej roli potrzebne jest nasze zaangażowanie, czyli dobór odpowiedniego rozmiaru.

Po przybyciu do sklepu zmierzymy obwód głowy, przykładając miarkę jeden centymetr powyżej linii brwi. Takie są standardowe procedury, ale w przypadku doboru odpowiedniego rozmiaru kasku to za mało. Po ustaleniu rozmiaru przymierz kilka modeli – różnią się znacznie i obwodem, i kształtem, tak jak ludzkie głowy. Sprawdź też inne rozmiary, porównaj. Kask narciarski powinien dobrze trzymać się głowy, nie zsuwać się z niej przy lekkim potrząsaniu bez zapiętego paska. To ważne! Kiedy czujesz, że jest dobrze, zamknij zapięcie. Nic nie powinno cię uwierać i uciskać. Pochodź dobrą chwilę po sklepie, żeby wczuć się w swoje odczucia. Kask będziesz miał na głowie podczas jazdy na nartach przez kilka godzin, więc musi leżeć idealne. Niektórzy zakładają go bezpośrednio na głowę, inni potrzebują kominiarki lub cienkiej czapeczki. Przymierz i obserwuj swoje odczucia. Sprawdź, jak działają systemy dopasowujące kask do obwodu twojej głowy, czy da się regulować docisk mając na rękach rękawice? Jeżeli już teraz jest to trudne, jak sobie z tym poradzisz mając zmarznięte ręce? Załóż, że nic się nie wyrobi i nie rozciągnie. Warto nadmienić, że jeśli szukamy kurtki narciarskiej w sklepie internetowym doradzić nam mogą specjaliści konkretnego sklepu. Dlatego przeszukując oferty takie jak w SnowShop.pl – https://www.snowshop.pl/kurtki-narciarskie, warto zadawać pytania, gdyż profesjonalne doradztwo często oszczędza nam sporo czasu.

Czy możesz swobodnie dokonywać regulacji wentylacji? To przydatna funkcja pozwalająca utrzymać głowę suchą i ciepłą. Pocimy się przy intensywnym wysiłku na stoku lub wygrzewając się w zimowym słońcu podczas jazdy na wyciągu – wtedy wentylacja umożliwia przepływ chłodzącego powietrza. Ale podczas mroźnego wiatru, przy mniej intensywnym ruchu, dobrze jest móc szybko i bezproblemowo zamknąć otwory wentylacyjne, by zachować potrzebne ciepło. Najlepiej gdy można zrobić to jednym ruchem.

Co jeszcze musisz sprawdzić? Na pewno to, jak kask współpracuje z twoimi goglami, czy pasują do siebie. Czy taśma gogli nie zsuwa się po krzywiźnie skorupy? Czy kask posiada jakiś patent na przyczepienie gogli, by się nie przesuwały? Szczelina między skorupą a ramką gogli w obrębie twarzy musi być naprawdę minimalna, chyba że chcesz ciągle mieć problem z zatokami. Ewentualnie weź pod uwagę kupno kasku z przyłbicą, czyli ze zintegrowaną szybką. To rozwiązanie, które z roku na rok zdobywa coraz więcej zwolenników. Użytkownicy podkreślają właściwie same jego pozytywne aspekty – idealne dopasowanie, a w konsekwencji dobra ochrona twarzy i zatok, łatwa i intuicyjna wymiana szybki, małe zaparowywanie. Oprócz tego stuprocentowa ochrona przed szkodliwym promieniowaniem UV i funkcjonalny filtr fotochromatyczny soczewki, która czyni z niego komfortowe nakrycie głowy narciarza w różnych warunkach oświetleniowych – przy pełnym słońcu soczewka robi się ciemna, podczas pochmurnej pogody – staje się jaśniejsza. Taki kask to również świetna opcja dla osób noszących okulary – bez przeszkód zmieszczą się pod wygodną przyłbicą.

News will be here