Jak powinny wyglądać nowe smocze skwery?

Smoczy skwer w parku Dąbie fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Mają integrować przedstawicieli różnych pokoleń i zachęcać do aktywności fizycznej. Smocze skwery na stałe wpisały się już w krajobraz Krakowa. W bieżącym roku powstały trzy takie tereny do rekreacji, a w planach jest już kolejny. W jakiej formule powinny zostać wybudowane następne obiekty, by trafić do szerszego grona użytkowników?

W bieżącym roku na terenie naszego miasta oddano do dyspozycji mieszkańców trzy nowe smocze skwery. Pierwszy z nich został otwarty 1 czerwca przy parku rzecznym Wilga. Kosztował ponad 443 tysiące złotych. Kolejny został udostępniony niespełna dwa miesiące później na terenie parku Dąbie. Pochłonął on ponad 771 tysięcy złotych. Najdroższym smoczym skwerem w tym roku – prawie 836 tysięcy złotych – był otwarty w sierpniu plac na terenie parku Lotników Polskich.

– Cały czas przewija się motyw smoka, ale postanowiliśmy, żeby wszystkie były bliżej natury. Są wykonane z materiałów drewnianych, o stonowanej kolorystyce. Oprócz infrastruktury do zabawy i miejsc do wypoczynku, również stawialiśmy na to, żeby kompleksowo była urządzona zieleń i połączenie z układem komunikacyjnym – poinformował na komisji Zarząd Zieleni Miejskiej.

Aktywizować różne pokolenia

Jak zwracał uwagę radny Tomasz Urynowicz, smocze skwery są już realizowane od kilku lat, więc przydałaby się zmiana, która pomogłaby w aktywizacji również osób starszych. Rozwiązaniem byłyby plenerowe siłownie, zapewniające rozrywkę nie tylko najmłodszym.

– To tworzy wielopokoleniowość. Osoby starsze trudno zaangażować, bo tkwią w przekonaniu, że taki plac zabaw jest tylko dla dzieci, ale to się zmienia. Tego elementu w największym stopniu brakuje w nowej koncepcji. Pozostałe są dyskusyjne, a o gustach się nie dyskutuje. Dobrze, że są zmiany, bo nie chodzi o to, żeby był to jeden powtarzalny projekt – oceniał.

W pierwszej połowie roku dyskutowana była nowelizacja uchwały o smoczych skwerach. Projekt uchwały w celu konsultacji został przesłany do rad dzielnic, jednak radni nie byli zainteresowani, by się wypowiedzieć.

Kluczowa może okazać się za to możliwość adaptacji istniejących placów zabaw na smocze skwery, co ułatwiłoby ZZM realizację powierzonych im zadań. Pod uwagę brane jest także zaangażowanie rad dzielnic w dofinansowanie placu zabaw i rekreacji na etapie projektowym.

Wiadomo, że kolejny smoczy skwer ma powstać w przyszłym roku na terenie parku Decjusza. Projekt pochłonie około 52 tysiące złotych, natomiast koszt budowy szacowany jest na ok. 1,5 mln złotych. Finanse na nowy skwer zostały zabezpieczone.

Radni ponownie zajmą się tematem smoczych skwerów za dwa tygodnie.