Jechał zygzakiem – stracił prawo jazdy

fot. Sebastian Dudek/LoveKraków.pl

29-latek stracił prawo jazdy, ponieważ prowadził samochód, mając 1,5 promila alkoholu we krwi. Nieodpowiedzialnego kierowcę zatrzymali policjanci z V Komisariatu Policji w niedzielę. Jednak do tego zatrzymania najbardziej przyczynił się inny uczestnik ruchu.

– Dyżurny V Komisariatu Policji odebrał telefon od jednego z uczestników ruchu drogowego. Dzwoniącego zaniepokoił styl jazdy kierowcy, który m.in. nie sygnalizował swoich manewrów. Pojazd poruszał się całą jezdnią, wjeżdżał na chodnik, ponadto w dwóch oponach nie miał powietrza – mówi Dariusz Łach z małopolskiej policji.

Kierowca po powiadomieniu policji, postanowił pojechać za podejrzanym audi. – 29-latek zorientował się, że ktoś ma go na oku. Mężczyzna nagle przyśpieszył i aby zmylić śledzącego zaczął używać nieprawidłowych – co do kierunku jazdy – kierunkowskazów. Te próby nie przyniosły rezultatu, więc zjechał na parking jednej ze stacji benzynowych w centrum Krakowa. Szybko przesiadł się na miejsce pasażera – opowiada policjant.

Na stację przyjechali policjanci. – Kierowca odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, nie przyznawał się również, że kilka minut wcześniej to on kierował pojazdem, twierdząc, że podróżował jako pasażer ze znajomym. Mężczyźnie pobrano krew do badania, które wykazało, że miał on 1,5 promila alkoholu we krwi. Policjanci zabezpieczyli prawo jazdy 29-latka. O jego dalszym losie zadecyduje sąd – dodaje Dariusz Łach.

News will be here