Komisja Ligi omawiała w środę między innymi nietypową sytuację z meczu Cracovii z Wisłą Kraków. Gospodarze zostali ukarani za niezgodne z regulaminem emitowanie dopingu dla drużyny Michała Probierza.
Komisja Ligi ukarała Cracovię finansowo. Klub z ulicy Kałuży musi zapłacić pięć tysięcy złotych "za niewłaściwą organizację meczu".
"Hej Pasy gol"
Cracovia świadomie naraziła się na karę. W 2014 roku Polski Związek Piłki Nożnej podjął uchwałę „w sprawie przyjęcia Regulaminu w zakresie bezpieczeństwa podczas rozgrywek organizowanych przez PZPN i Ekstraklasę S.A”. W artykule 42 „System nagłośnienia, spikerzy i ogłoszenia” czytamy m.in., że stadionowe nagłośnienie nie może być używane do: rozpowszechniania treści politycznych, do kibicowania jakiejkolwiek drużynie, do jakiekolwiek formy dyskryminacji drużyny przyjezdnej. Tymczasem gospodarze odtwarzali utwór „Hej Pasy gol”, bo głośniejsi byli młodzi kibice Wisły.
Przypomnijmy, że mecz oglądało ponad pięć tysięcy dzieci do 16. roku życia z opiekunami. Stali fani Pasów nie mogli wejść na obiekt ze względu na karę nałożoną na Cracovię po grudniowych derbach.
Rezygnacja spikera
Dzień po derbach z pracy na meczach Cracovii zrezygnował spiker Marek Bartoszek. Klub przeprosił za sytuację, tłumacząc, że chciał nadać rywalizacji „kolorytu”. – Ale patrząc na to, jak to wyszło, nie był najlepszy pomysł. Tych, którzy poczuli się urażeni, gorąco przepraszamy. Nie chcemy, by ten incydent rzucił się cieniem na szlachetnej akcji, która spotkała się z pozytywnym odzewem małych kibiców – poinformował krakowski klub.
