Karetka i dwie bramki. Pełna emocji końcówka przy Kałuży

fot. Krzysztof Kalinowski / LoveKraków.pl

Cracovia zagrała kapitalny pierwszy kwadrans, ale później było już tylko gorzej. Niewykorzystane szanse zemściły się dopiero w końcówce spotkania, kiedy gola dla Stali Mielec zdobył Paweł Tomczyk. Tę stratę udało się jednak Pasom odrobić. Bohaterem został Dawid Szymonowicz.

Gdyby Karol Niemczycki zamiast Cracovii zdecydował się zasilić szeregi Stali Mielec, to od pierwszego gwizdka arbitra miałby pełne ręce roboty. Gospodarze mocno napierali na bramkę beniaminka. O ile podopieczni trenera Michała Probierza z łatwością dochodzili do sytuacji, o tyle wykończenie akcji wołało o pomstę do nieba.

Młody bramkarz Pasów mógł ze spokojem obserwować to, co działo się po drugiej stronie boiska. Zachował jednak czujność, która pozwoliła mu popisać się fenomenalnym instynktem. Po błędzie Pelle van Amersfoorta mielczanie ruszyli z kontrą. Krystian Getinger huknął z dystansu. Niemczycki wyciągnął się jak struna i końcami palców zmienił tor lotu piłki, wybijając futbolówkę na rzut rożny.

Była to jedna z dwóch groźnie wyglądających akcji gości w pierwszej połowie. W 18. minucie Petteri Forsell próbował zaskoczyć ze sporej odległości od bramki golkipera krakowian, lecz jemu również się to nie udało. Pewnie między słupkami prezentował się Niemczycki. Oblężenie pierwszego kwadransa dzielnie zniósł stojący w drugiej bramce Rafał Strączek.

Rówieśnik Niemczyckiego miał zdecydowanie więcej pracy, choć ułatwiali mu ją nieco gracze gospodarzy. Niestety w końcówce mocno ucierpiał w starciu z Ivanem Marquezem i długo leżał na murawie. Ostatecznie opuścił na noszach boisko w 88. minucie i karetką został przetransportowany do szpitala.

Problemy kadrowe

Choć Niemczycki jest pewnym punktem w bramce krakowian, to inne pozycje nie wyglądają już tak kolorowo. Zespołu nie omijają kontuzje, a jakby tego było mało we środę z klubem pożegnał się Michał Helik, który przeszedł do FC Bransley i grać będzie na zapleczu Premier League. Włodarze Cracovii szybko zareagowali i już w piątek zakontraktowali na trzy lata Mateja Rodina.

24-letni chorwacki obrońca może pochwalić się świetnymi warunkami fizycznymi. Ma 195 cm wzrostu, w tym sezonie w NK Varażdin zagrał w dwóch meczach chorwackiej ekstraklasy. W swoim dotychczasowym klubie wystąpił w 15 pojedynkach. Ma za sobą występy w lidze bośniackiej oraz miał krótką przygodę we włoskiej Perugii. Był powoływany do młodzieżowej reprezentacji Bośni i Hercegowiny.

Słabość do beniaminków

Koniec pierwszej połowy i początek drugiej nie należały do gospodarzy. Po niezłym początku, zeszło z nich powietrze i pozwalali rywalowi na coraz śmielsze poczynania. Wraz z upływającym czasem na stadionie przy ulicy Kałuży coraz bardziej pachniało bezbramkowym remisem. W tym sezonie Cracovia już raz podzieliła się punktami z beniaminkiem. Przed przerwą na reprezentacje w Bielsku-Białej dwukrotnie była zmuszona gonić wynik. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2.

Sytuacja diametralnie zmieniła się w 82. minucie. Stal zaatakowała z prawej strony. Niepewnie przy słupku interweniował Niemczycki. Piłka wylądowała na jedenastym metrze wprost pod nogami Pawła Tomczyka. Zawodnik z Mielca stał tyłem do bramki, zdołał się jednak odwrócić i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Nie był to koniec emocji. Po długiej przerwie w grze spowodowanej urazem bramkarza gości między słupkami Stali stanął Damian Primel. W pierwszej akcji kapitalnie odbił zagranie Marcosa Alvareza, ale chwilę później po zamieszaniu w polu karnym nie zdołał wybronić uderzenia stopera Pasów Dawida Szymonowicza.

Po trzech meczach tego sezonu Cracovia po zwycięstwie i dwóch remisach zniwelowała ujemny dorobek punktowy, z którym rozpoczynała rywalizację. Obecnie zamyka ligową tabelę z liczbą punktów równą 0.

Cracovia – Stal Mielec 1:1 (0:0)

Bramki: Szymonowicz (90.) – Tomczyk (82.).

Cracovia: Niemczycki – Rapa, Szymonowicz, Marquez, Ferraresso – Hanca (76. Vestenicky), van Amersfoort, Loshaj (76. Piszczek) - Alvarez, Thiago (53. Dimun), Junior (52. Wdowiak).

Stal: Strączek (89. Primel) – Flis, Kościelny, Żyro, Getinger – Mak (76. Domański), Matras, Tomasiewicz, Forsell (76. Dadok) - Prokić (88. Stasik) Zjawiński (69. Tomczyk).

Żółte kartki: Marquez – Flis, Forsell, Matras, Dadok.

Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Gdyby Karol Niemczycki zamiast Cracovii zdecydował się zasilić szeregi Stali Mielec, to od pierwszego gwizdka arbitra miałby pełne ręce roboty. Gospodarze mocno napierali na bramkę beniaminka. O ile podopieczni trenera Michała Probierza z łatwością dochodzili do sytuacji, o tyle wykończenie akcji wołało o pomstę do nieba.

Młody bramkarz Pasów mógł ze spokojem obserwować to, co działo się po drugiej stronie boiska. Zachował jednak czujność, która pozwoliła mu popisać się fenomenalnym instynktem. Po błędzie Pelle van Amersfoorta mielczanie ruszyli z kontrą. Krystian Getinger huknął z dystansu.mNiemczycki wyciągnął się jak struna i końcami palców zmienił tor lotu piłki, wybijając futbolówkę na rzut rożny.

Była to jedna z dwóch groźnie wyglądających akcji gości w pierwszej połowie. W 18. minucie Petteri Forsell próbował zaskoczyć ze sporej odległości od bramki golkipera krakowian, lecz jemu również się to nie udało. Pewnie między słupkami prezentował się Niemczycki. Oblężenie pierwszego kwadransa dzielnie zniósł stojący w drugiej bramce Rafał Strączek.

Rówieśnik Niemczyckiego miał zdecydowanie więcej pracy, choć ułatwiali mu ją nieco gracze gospodarzy. Niestety w końcówce mocno ucierpiał w starciu z Ivanem Marquezem i długo leżał na murawie. Ostatecznie opuścił na noszach boisko w 88. minucie i karetką został przetransportowany do szpitala.

Problemy kadrowe

Choć Niemczycki jest pewnym punktem w bramce krakowian, to inne pozycje nie wyglądają już tak kolorowo. Zespołu nie omijają kontuzje, a jakby tego było mało we środę z klubem pożegnał się Michał Helik, który przeszedł do FC Bransley i grać będzie na zapleczu Premier League. Włodarze Cracovii szybko zareagowali i już w piątek zakontraktowali na trzy lata Mateja Rodina.

24-letni chorwacki obrońca może pochwalić się świetnymi warunkami fizycznymi. Ma 195 cm wzrostu, w tym sezonie w NK Varażdin zagrał w dwóch meczach chorwackiej ekstraklasy. W swoim dotychczasowym klubie wystąpił w 15 pojedynkach. Ma za sobą występy w lidze bośniackiej oraz miał krótką przygodę we włoskiej Perugii. Był powoływany do młodzieżowej reprezentacji Bośni i Hercegowiny.

Słabość do beniaminków

Koniec pierwszej połowy i początek drugiej nie należały do gospodarzy. Po niezłym początku, zeszło z nich powietrze i pozwalali rywalowi na coraz śmielsze poczynania. Wraz z upływającym czasem na stadionie przy ulicy Kałuży coraz bardziej pachniało bezbramkowym remisem. W tym sezonie Cracovia już raz podzieliła się punktami z beniaminkiem. Przed przerwą na reprezentacje w Bielsku-Białej dwukrotnie była zmuszona gonić wynik. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2.

Sytuacja diametralnie zmieniła się w 82. minucie. Stal zaatakowała z prawej strony. Niepewnie przy słupku interweniował Niemczycki. Piłka wylądowała na jedenastym metrze wprost pod nogami Pawła Tomczyka. Zawodnik z Mielca stał tyłem do bramki, zdołał się jednak odwrócić i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Nie był to koniec emocji. Po długiej przerwie w grze spowodowaną urazem bramkarza gości między słupkami Stali stanął Damian Primel. W pierwszej akcji kapitalnie wybronił zagranie Marcosa Alvareza, ale chwilę później po zamieszaniu w polu karnym nie zdołał wybronić uderzenia stopera Pasów Dawida Szymonowicza.

Po trzech meczach tego sezonu Cracovia po zwycięstwie i dwóch remisach zniwelowała ujemny dorobek punktowy, z którym rozpoczynała rywalizację. Obecnie zamyka ligową tabelę z liczbą punktów równą 0.

Cracovia – Stal Mielec 1:1 (0:0)

Bramka: Szymonowicz (90.) – Tomczyk (82.).

Cracovia: Niemczycki – Rapa, Szymonowicz, Márquez, Ferraresso – Hanca (76. Vestenicky), Loshaj (76. Piszczek), van Amersfoort, de Souza (53. Dimun) – Júnior (52. Wdowiak), Alvarez.

Stal: Strączek (89. Primel) – Żyro, Flis, Kościelny, Getinger – Mateusz Mak, Matras, Prokić (88. Stasik), Tomasiewicz – Forsell (76. Dadok), Zjawiński (69. Tomczyk).

Żółte kartki: Marquez – Flis, Forsell, Matras, Dadok.

Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).