Karnawał Smaku przyciągnie turystów poza sezonem?

Branża turystyczna zarabia tylko w sezonie. Dlatego Krakowska Izba Turystyki ma w planie organizację kilkunastodniowego festiwalu kulinarnego, który miałby przyciągnąć turystów do Krakowa.

Takim wydarzeniem ma być Karnawał Smaków, który jest zaplanowany już na 2014 rok. Miałby rozpocząć się 25 stycznia i trwać do 9 lutego. – Chcemy wykreować wydarzenie cykliczne, po sezonie, kiedy wszyscy cierpimy na brak turystów – mówi Anna Jędrocha, prezes KIT.

Głównym celem Karnawału Smaku jest promocja naszej rodzimej kuchni – polskiej oraz regionalnej. – Chcemy promować tradycyjne i regionalne potrawy. Nie tylko certyfikowane. Chodzi o propagowanie naszej tożsamości, a nie promocja kuchni międzynarodowych – powiedziała Jędrocha.

Bardzo istotne jest, aby miasto jak najbardziej włączało się w kreowanie nowych produktów turystycznych, by uzyskać jak największy efekt deglomeracji czasowej ruchu turystycznego. Branża turystyczna liczy na to, że miasto będzie pomagało w kreowaniu tego typu projektów i samo będzie wychodziło z różnymi pomysłami – mówi Aleksander Miszalski, radny Dzielnicy I Stare Miasto i członek Krakowskiej Izby Turystycznej.

Do udziału w wydarzeniu zostali zaproszeni restauratorzy, hotelarze oraz wszyscy inni przedsiębiorcy, którzy mogą zaproponować coś związanego z kulinariami. Jednak jak ma się taki festiwal odróżniać od tego, co możemy znaleźć obecnie w budkach na Małym i Głównym Rynku? Miasto zapowiada wprowadzenie nowych zasad co do wydawania pozwoleń na zajmowanie miejsca w centrum przez tego typu przedsięwzięcia.

Pomysł na Karnawał Smaku narodził się jeszcze latem. Wtedy to Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa i Aleksander Miszalski radny Dzielnicy I i członek KIT, przedstawili diagnozę rynku turystycznego i działania, która mają pobudzić tę część gospodarki krakowskiej.