Jak mówi Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego, rząd nie będzie dopłacał do wymiany starych kotłów węglowych. – W ogłoszonej 23 maja 2016 roku informacji o programach realizowanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zabrakło programu KAWKA, który pomagał finansować wymianę urządzeń grzewczych – twierdzi. NFOŚiGW zaprzecza tym doniesieniom.
Bez tych dopłat program wymiany kotłów w wielu miastach może ponieść porażkę. Czeka nas ciężka smogowa zima – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. – W polskich domach zainstalowanych jest ponad 3 miliony nisko sprawnych kotłów węglowych, które stanowią główną przyczynę zanieczyszczenia powietrza pyłem i rakotwórczym benzo[a]pirenem – stwierdza Goła.
– Niestety, rząd nie umiał znaleźć pieniędzy na wymianę choćby części z nich, a walka o czyste powietrze schodzi na dalszy plan. Takie działania, a może raczej ich brak, skazują polskich obywateli na kolejne lata oddychania toksycznym, zanieczyszczonym powietrzem – podkreśla działacz.
– Trudno nam zrozumieć taką decyzję. Przecież 18 marca 2016 roku otrzymaliśmy zapewnienie z Ministerstwa Środowiska w którym padło zdanie: „Program „Kawka”, będzie w tej czy innej formie kontynuowany (to samo dotyczy programu „Ryś”, także realizowanego przez NFOŚiGW). Przedstawiciele kierownictwa resortu środowiska wielokrotnie publicznie uznawali za zasadną kontynuację tego lub podobnego programu. – przypomina Ewa Lutomska z KAS-u.
Na razie jednak te informacje nie wyglądają na prawdziwe. Jak mówi Agnieszka Grybel-Szuber, rzecznik prasowy małopolskiego urzędu marszałkowskiego, nie ma potwierdzonych informacji na ten temat. A rzecznik ministerstwa środowiska odesłał nas do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
"Nieprawdziwe informacje"
W związku z nieprawdziwymi doniesieniami prasowymi, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej twierdzi, że są to nieprawdziwe informację. – Informuję po raz kolejny, że nie likwiduje programów KAWKA i RYŚ, a zmieniona lista programów priorytetowych została zatwierdzona uchwałą Rady Nadzorczej. Uprawomocni się ona po niewniesieniu uwag przez ministra środowiska – mówi rzecznik prasowy Funduszu, Sławomir Kmiecik
Do tej pory NFOŚiGW przeprowadził trzy nabory, na które skierowano 400 mln zł, czyli cały budżet programu. – W związku z wyczerpaniem się alokacji, nie była planowana kontynuacja programu. NFOŚiGW już wcześniej nie zakładał dalszych naborów w ramach KAWKI – w związku z zobowiązaniami narzuconymi Dyrektywą CAFE, Narodowy Fundusz planował środki finansowe w ramach do tej pory przeprowadzonych naborów z wydatkowanie tych środków do 2018 r. – tak, aby możliwe było spełnienie tych zobowiązań – twierdzi Kmiecik.
Jak dodaje przedstawiciel Funduszu, NFOŚiGW nie rezygnuje z programów wsparcia nakierowanych na ochronę powietrza. – Co więcej, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rynku, pracuje nad nowymi instrumentami, dzięki którym możliwe będzie uzyskanie jeszcze lepszych efektów ekologicznych – podkreśla rzecznik prasowy.