Na kolei ostatnia doba upłynęła bez incydentów. Pociągi odjeżdżały planowo lub z niewielkimi opóźnieniami, a tam, gdzie było to niezbędne, skierowano dodatkowe składy. Kolejarze szykują się teraz na najtrudniejszą część zadania: rozładowanie ruchu po niedzielnej mszy posłania.
Wyjazdy pielgrzymów rozpoczną się ok. godziny 14 w niedzielę i potrwają również w poniedziałek. Trudnym zadaniem będzie m.in. zapanowanie nad tłumem, który zgromadzi się w rejonie dworców Kraków Główny i Kraków Płaszów.
Dlatego kolejarze zdecydowali o utworzeniu stref buforowych przed wejściem na teren dworców. Pielgrzymi będą do nich wchodzić przed odjazdem swojego pociągu, a potem będą kierowani na odpowiednie perony. Chodzi o to, by na samym dworcu nie tworzył się tłok i by nie powtórzyła się sytuacja z wtorku, kiedy tłum pielgrzymów zablokował Dworzec Główny.
– Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo. To, żeby nie było zbyt dużego zagęszczenia. Będziemy wpuszczać na perony tyle osób, ile będzie w stanie wyjechać pociągiem. Pociągi będą odjeżdżać często, od 7 do kilkunastu minut – zapowiada Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.
Przyjść z wyprzedzeniem
Strefa buforowa dla pielgrzymów odjeżdżających z peronów 1, 2 i 3 powstanie przy hotelu Ibis przy ul. Pawiej. Dla odjeżdżających z peronów 4 i 5 – na placu Jana Nowaka Jeziorańskiego, przed starym budynkiem dworca. Podobna strefa, choć mniejsza, zostanie zorganizowana w Płaszowie.
Kolejarze apelują, by pielgrzymi kupowali bilety wcześniej i przychodzili w rejon dworców przynajmniej godzinę przed odjazdem. Na telebimach będą wyświetlane informacje o odjazdach pociągów, z podaniem numeru peronu, na który powinny kierować się poszczególne grupy.
Rekordowe liczby
Z kolei korzysta dwukrotnie więcej osób, niż wynikało z wcześniejszych deklaracji. Uruchamiane są dodatkowe pociągi, a składy są wzmacniane. W ciągu dwóch dni (31 lipca i 1 sierpnia) z Krakowa Głównego odjadą 72 pociągi specjalne ŚDM. Uzupełnią one składy regionalne (260 dalekobieżnych i 520 regionalnych).
Rozładowywanie ruchu po ŚDM będzie trwało również w poniedziałek. Dodatkowe składy, które wyjadą z Krakowa w niedzielę, wrócą, by zabrać kolejnych pielgrzymów. Nigdy w takiej skali nie uruchamiano tak wielu pociągów, nawet na Euro 2012.