Kolejne problemy z przebudową „szkieletora”

fot. lovekrakow.pl

Problemy z rozpoczęciem przebudowy „szkieletora” nie ustają. Do urzędników trafiły dwa odwołania od decyzji pozwolenia na budowę dla obiektu. W związku z tym prace nie mogą ruszyć, a rozstrzygnięcie sporu leży w rękach wojewody małopolskiego.

Nadzieje na przebudowę „szkieletora” wciąż stoją pod znakiem zapytania. W związku z tym, że istnieje możliwość odwołania się od decyzji pozwolenia na budowę w ciągu 14 dni, dwie osoby skorzystały z przywileju i nie zgodziły się na remont. Sprawą zajmie się wojewoda. – Wpłynęły dwa odwołania od osób fizycznych, w związku z tym komplet akt wraz z projektem budowlanym zostaną przekazane do wojewody małopolskiego – tłumaczy w rozmowie z LoveKraków.pl Jan Machowski z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.

Jaka będzie decyzja?

Wojewoda ma trzy możliwości. Albo utrzyma zaskarżoną decyzję, blokując tym samym prace budowlane, albo uchyli decyzję, albo umorzy postępowanie odwoławcze. – Sprawa wygląda tak, że to on zadecyduje, czy odwołanie jest zasadne czy należy je oddalić – mówi Machowski. Na podjęcie decyzji wojewoda ma miesiąc. Mieszkańcy będą mogli odwołać się wówczas do sądu administracyjnego, a taka sprawa może trwać nawet kilka lat.

Za opóźnienie rozpoczęcia prac związanych z rozbudową „szkieletora” miasto nakłada na wykonawcę surowe kary. Jak dotąd kwota, jaką musiała zapłacić firma GD&K Group, wynosi 4,5 miliona złotych.