Przez kilka miesięcy MPK prowadziło rozmowy z producentami tramwajów. Dialog technologiczny pozwolił na określenie tego, jak mają ostatecznie wyglądać tramwaje i jakie mają mieć wyposażenie.
Krakowski przewoźnik chce, aby w składach mieściło się co najmniej 220 osób jednocześnie. Do tego dwa wagony muszą być przystosowane do jazdy bez sieci trakcyjnej, a pozostałe zaprojektowane w taki sposób, aby móc skorzystać z tego rozwiązania.
Dla pasażerów są jednak istotniejsze informacje: tramwaje muszą mieć klimatyzację, automat biletowy na karty i monety, monitoring, porty USB czy system liczenia podróżnych.
– Warto zwrócić uwagę, że w nowych tramwajach zostało zaplanowanych więcej przestrzeni dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach. Nowością będą specjalne oparcia dla osób stojących – informuje magistrat.
Na składanie ofert producenci mają czas do 19 czerwca 2019 roku. Jako że część środków będzie pochodziła z Unii Europejskiej, nie jest jeszcze znana ostatecznie liczba tramwajów, które trafią pod Wawel.
Warto wspomnieć, że w 2020 roku do miasta trafi 50 nowych tramwajów. To efekt umowy podpisanej w 2018 roku z konsorcjum firm Solaris Bus & Coach i Stadler Polska.