Piotr Malarczyk, podstawowy obrońca Pasów z powodu kontuzji mięśniowej musi pauzować kilkanaście dni. Prawdopodobnie nie zagra w dwóch najbliższych meczach - z Zagłębiem Lubin i Koroną Kielce.
Malarczyk nie dokończył sobotniego meczu z Arką Gdynia (1:1). Z powodu naderwania mięśnia dwugłowego opuścił boisko w 68. minucie. 26-latka czeka dwutygodniowa przerwa w grze. Na pewno nie wystąpi 13 marca z Zagłębiem Lubin, a pod znakiem zapytania jest jego udział w meczu z Koroną Kielce (19 marca).
– Liczymy, że od przyszłego tygodnia będzie już w stanie wrócić do treningów z drużyną – mówi na oficjalnej stronie klubu Jacek Zieliński, trener Cracovii.
Malarczyk jest drugim podstawowym zawodnikiem, który w ostatnim czasie odniósł uraz. O ile obrońca szybko wróci do gry, o tyle do końca sezonu na boisku nie zobaczymy już pomocnika – Miroslava Covilo.
Malarczyk został zawodnikiem Pasów w sierpniu 2016 roku. Gdy jest zdrowy, gra w podstawowym składzie. Pod koniec roku musiał jednak opuścić cztery mecze z powodu urazu twarzy.