Koniec sagi. Wisła finalizuje transfer napastnika, którego bardzo chciał Jerzy Brzęczek

Jerzy Brzęczek może już wyglądać napastnika, z którym Wisła podpisze kontrakt fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

25-letni Hiszpan Angel Rodado w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin ma podpisać w Krakowie kontrakt i zostać ogłoszony jako nowy piłkarz Białej Gwiazdy. Potwierdzają to media w jego kraju, a wzmocnienie, choć bez podawania nazwiska, anonsuje już krakowski klub.

Angel Rodado zaczął bieżący sezon w drugoligowym klubie z Ibizy, w którym 14 sierpnia zagrał przeciwko Granadzie. Poprzedni spędził w rezerwach Barcelony, dla których strzelił siedem goli w 24 występach. W ojczyźnie najczęściej grał w III lidze – pod względem liczby zdobytych bramek najlepszy był dla niego sezonu 2019/2020, kiedy zaliczył 13 trafień.

Wychowanek RDC Mallorca w piątek obrał kurs na Kraków. Jego zakontraktowanie zakończy długą sagę pod tytułem „Wisła ściąga napastnika”. Trener Jerzy Brzęczek od początku przygotowań do sezonu podkreślał, że nie chce ściągać pierwszego lepszego piłkarza, tylko takiego, do którego jest w pełni przekonany. Na rynku transferowym nie jest łatwo, więc sprawy się przeciągały. Wielu kibiców jakby zapomniało, że Biała Gwiazda spadła z ekstraklasy i ma ograniczony budżet. Na trenera, który co tydzień szczerze mówił, jak wygląda sytuacja, w mediach społecznościowych zaczęło się wylewać coraz więcej hejtu. Zdecydowanie za dużo.

Ogłoszą transfer przed meczem ze Skrą?

– Saga z napastnikiem trwa długo. Nie chcę mówić o nazwiskach, komentować informacji z Hiszpanii. Mam nadzieję, że w ciągu kilkunastu godzin będziemy mogli potwierdzić transfer napastnika. Proszę o cierpliwość do czasu załatwienia formalności, bo w tym biznesie wszystko jest możliwe – powiedział trener lidera I ligi na konferencji przed sobotnim meczem ze Skrą Częstochowa (początek o godzinie 17.30).

Angel Rodado w przeszłości był łączony z kilkoma polskimi klubami, między innymi z Legią Warszawa i Górnikiem Zabrze, ale ostatecznie nie trafił nad Wisłę. Teraz na 99,9 procent będzie grał... w Wiśle.



Aktualności

Pokaż więcej