Koniec z pizzą z pieca i grillem? To zależy

fot. pixabay.com

Wraz z początkiem września w życie wchodzą przepisy zabraniające używania paliw stałych w piecach na terenie Krakowa. Dotyczy to również gastronomii, ale pod pewnym warunkiem. Jeżeli dana restauracja nie jest w stanie obsłużyć 500 klientów w ciągu doby, będzie musiała wygasić piec.

Wiele osób zastanawia się, co będzie z piecami używanymi przez pizzerie, gdy w życie wejdzie zakaz używania paliw stałych. Jak tłumaczy magistrat, restauracje, które są w stanie obsłużyć 500 klientów w ciągu doby, będą miały obowiązek zgłosić prezydentowi miasta fakt posiadania pieca. I to tyle. Działać będą tak, jak do tej pory. Problem jednak będą miały te mniejsze jadłodajnie, które nie są w stanie obsłużyć wymaganej liczby gości. One zakazu nie unikną.

Właściciele jednak nie muszą zamykać interesu. Nadal będzie można używać pieców, ale zasilanych ekologicznymi paliwami jak: gaz ziemny wysokometanowy lub zaazotowany, propan-butan, biogaz rolniczy lub inny rodzaj gazu palnego oraz lekki olej opałowy. Spod zakazu wyłączone są też oczywiście zwykłe piekarniki.

Tradycja nie zniknie

Sobotni grill stanie się ryzykiem na miarę picia piwa pod chmurką? Na szczęście nie będziemy musieli rezygnować z tej przyjemności (grillowania!).

– Przenośne grille, ruszty, rożna, z których korzysta się sezonowo, okazjonalnie, użytkowane przez mieszkańców w rozumieniu przepisów nie są instalacją. Nie podlegają  zatem przepisom uchwały Sejmiku Województwa Małopolskiego. Mieszkańcy wciąż będą mogli z nich korzystać – informuje magistrat.

Jeśli chodzi o takie miejsca jak Targi Bożonarodzeniowe, to w tym przypadku grille również będą mogły działać. Te całoroczne będą podobnie traktowane jak pizzerie.

News will be here