Koniec z wizją zamkniętego pudełka. Czym dla artystów jest ojczyzna?

Wystawa "Ojczyzna w sztuce" w MOCAK-u fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Czym jest dzisiaj dla artysty lub czym nie powinna być ojczyzna? Różne jej wizje można zobaczyć na nowej wystawie w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. „Ojczyzna w sztuce” to jednak ekspozycja, która nie odnosi się do Polski – temat zyskał ujęcie międzynarodowe.

Pięć  nowych wystaw w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK, a wśród nich – „Ojczyzna w sztuce”. Nie będzie to jednak opowieść o Polsce – ta stanowi jedynie wprowadzenie do szerszego kontekstu, jakim jest dla współczesnych artystów ojczyzna. Bo ci już dawno przeszli na jej „globalny model”.

Flaga w roli głównej

– Ekspozycja posiada kilka różnych tematów i obszarów problemowych. Jak zawsze, na tego typu wystawie jest zwycięzca tematyczny – podobnie jak podczas wcześniejszych wystaw. Przypomnę, że m.in. podczas „Historii w sztuce” była to II wojna światowa, a „Sportu w sztuce” – piłka nożna. Tym razem jest  to flaga – mówi Maria Anna Potocka, dyrektorka MOCAK- u i kuratorka ekspozycji.

Kogo prace zobaczymy w muzeum? Na długiej liście artystów znaleźli się m.in. Rafał Bujnowski, Mounir Fatmi, Jimm Lasser, David Černý, Władysław Hasior, Nikita ALexeev, Maja Bajevic czy Wojciech Wilczyk. Prace ostatniego z wymienionych powstały w ramach projektu „Niewinne oko nie istnieje”. Efektem są fotografie zachowanych we współczesnej Polsce budynków domów modlitwy czy synagog, opatrzone zapisem rozmów, które fotograf miał okazję przeprowadzić z mieszkańcami.

Na początek „Polonia”

– Początek wystawy poświęciliśmy Polsce. Znalazła się tu kopia obrazu Jana Matejki „Polonia” z 1863 roku. Pokazujemy to, co nasza edukacja i w pewnym sensie patetyczna wizja ojczyzny pokazuje – Polska jest zniewoloną, zakutą w kajdany, piękną kobietą w czerni. Dochodzi też do operacji na naszym hymnie, tożsamości i widzeniu naszego kraju negatywnie. Dlatego też cała pierwsza sala ukazuje pierwsze wizje polskości w pracach artystów. Warto zatem zadać pytanie: czym jest dzisiaj dla artysty lub czym nie powinna być ojczyzna – mówi Potocka.

„Ojczyzna nie jest już zamkniętym pudełkiem”

Od jakiegoś czasu twórcy mówią uniwersalnym językiem obrazów i z łatwością zmieniają kraje zamieszkania, wszędzie znajdują inspiracje. A nowe miejsca stają się tym cenniejsze, że nadają obrazom inne, symboliczne znaczenie.

– Musimy zrezygnować z bycia ojczyzną na zasadzie zamkniętego pudełka, którego broni się krwią. To już nie jest sytuacja, która dzisiaj gwarantuje bezpieczeństwo, daje poczucie godności i pozwala nam funkcjonować w tym świecie – ocenia Potocka.

Wystawę „Ojczyzna w sztuce” można zobaczyć do 30 września 2018 roku.

Oprócz „flagowej” ekspozycji MOCAK-u, w ramach Miesiąca Fotografii, w Galerii Re można zobaczyć wystawę Michała Łuczaka „Wydobycie (2017–2018)”, opowiadającej o górnictwie na Górnym Śląsku, a w Galerii Beta „Nieuchwytny dźwięk. Odkrywanie wirtualnego (2014–2018)” Salvatore Vitale’a.

Warto również zobaczyć nową odsłonę Kolekcji MOCAK-u. Nowa ekspozycja składa się z dwóch odmiennych części. Pierwsza z nich to polskie zbiory Josefa Kloppenborga, a druga prezentuje przede wszystkim rzeźby i obiekty, które instytucja pozyskała w ciągu ostatnich trzech lat.