Ponad 4 mln 200 tys. podróżnych, 36 tysięcy operacji lotniczych, 77 połączeń i 18 przewoźników – to wyniki Kraków Ariport w 2015 roku. Było to kolejne rekordowe 12 miesięcy lotniska, mimo iż cały czas na terenie obiektu trwały prace modernizacyjne. W przyszłym roku będą miały miejsce kolejne inwestycje, a w porcie pojawią się też kolejne cztery duże linie lotnicze.

Kraków Airport jest pierwszym regionalnym lotniskiem w Polsce, które przekroczyło liczbę 4 milionów obsłużonych pasażerów w ciągu roku. Wynik jest aż o 11% wyższy w porównaniu z rokiem 2014. – Byłoby 4 mln 250 tys., ale dwa dni potężnej mgły spowodowały, że pozwoliliśmy Katowicom zaliczyć milionowego pasażera. Oddaliśmy im 60 tysięcy pasażerów. To bardzo dużo – komentuje Jan Pamuła, prezes Kraków Airport.

O 2% wzrosła tez liczba operacji lotniczych, które odnotowano na lotnisku. O tysiąc osób zwiększyła się też liczba pasażerów odprawianych w ciągu jednego dnia.

Najchętniej latamy do Wielkiej Brytanii

W ubiegłym roku Kraków Airport miał 77 połączeń regularnych i czarterowych. Pasażerowie najchętniej latali na trasie Kraków – Londyn, Warszawa, Frankfurt, a w czarterach – Antalya. Wśród krajów największą popularnością cieszyła się Wielka Brytania, Niemcy i Włochy.

Jak co roku największy udział w ruchu na krakowskim lotnisku miały tanie linie, które obsługiwały aż 68% wszystkich lotów. Przewoźnicy tradycyjni 29%, a czartery 3%. Najwięcej pasażerów obsłużył Ryanair – ponad 1,9 mln, easyJet – 539 tys. i Lufthansa – 490 tys.

Ubiegły rok to też czas dużych inwestycji, które kosztowały blisko 310 milionów złotych. W tym czasie została oddana do użytku nowa część terminala pasażerskiego wraz z kładką, pięć nowych miejsc dla samolotów, przystanek kolejowy czy zmodernizowane drogi kołowania.

„Kobieta się trochę źle odziała”

Jak zaznacza Jan Pamuła rekordowe wyniki lotniska miały miejsce w czasie trwających przez cały rok prac modernizacyjnych, dlatego tym bardziej jest zadowolony z wyników Kraków Airport. Nie obyło się też bez wspomnienia o sytuacji modelki Anji Rubik, która zmarzła na terenie lotniska.

– Przez jeden dzień było zimno, bo aż - 22 stopnie. Dostało się nam za to, ponieważ kobieta się trochę źle odziała. Z resztą bardzo ładna kobieta. Ubolewamy, że przyczyniliśmy się do jej zmarznięcia, ale zrobimy wszystko, żeby już tak nie było i to jest najważniejsze. Terminal jest jednak w czasie inwestycji i stąd taki jednorazowy kłopot– mówił Jan Pamuła.

Co w tym roku?

Kraków Airport planuje obsłużyć w tym roku 4,5 miliona pasażerów.  W Krakowie pojawią się też  kolejne duże linie lotnicze: SAS, Aegean Airlines  i Iberia. Czwarty duży przewoźnik zostanie ogłoszony we wtorek. W 2016 roku zostanie również dokończona przebudowa starej części terminalu. Powstanie również nowy parking na około 900 miejsc postojowych.

– Dzisiaj jeszcze nie wiemy, jak wzmocnią nas Światowe Dni Młodzieży. Na razie mamy zabukowanych około 2 tysiące biletów i informacje o 10 tysiącach podróżujących do Krakowa samolotami. Nie wiemy, do jakich portów lotniczych będą przylatywać pielgrzymi, czy będą przyjeżdżać, wszystko zależy od części świata. Na pewno z Czech nie muszą przylecieć samolotami, ale trudno z Ameryki Południowej przyjechać rowerem – podsumowuje Jan Pamuła.