Muzyczne pożegnanie wakacji. Jak co roku, w połowie sierpnia startuje Kraków Live Festival. W najbliższy piątek i sobotę sceną, znajdującą się na terenie Muzeum Lotnictwa Polskiego, zawładną gwiazdy znane na całym świecie m.in. Kendrick Lamar, Die Antwoord, Martin Garrix czy Jessie Ware. Zapowiada się prawdziwa mieszanka wybuchowa.
Rock, pop czy hip-hop. Tak w skrócie zapowiada się nadchodzący wielkimi krokami Kraków Live Festival. Już niebawem, bo 17 sierpnia, na jednej scenie będzie można zobaczyć przedstawicieli różnych muzycznych nurtów z światowej czołówki. Przypomnijmy, że w latach 2006–2013 wydarzenie odbywało się pod szyldem Coke Live Music Festival, a następnie trafiło pod skrzydła miasta. Po raz trzeci jest organizowany przez agencję Alter Art.
W poprzednich edycjach do stolicy Małopolski zawitali m.in. Jay-Z, Faithless, Rihanna, Lilly Allen, The Killers, 50 Cent, Muse, Interpol, The Kooks, Placebo, Snoop Doog, Florence and the Machine, Lana del Ray, Ellie Goulding, Massive Attack, The Chemical Brothers czy Alt-J.
Tym razem program zapowiada się nie mniej interesująco niż w poprzednich latach. Na Main Stage zobaczymy artystów zagranicznych, natomiast na Kraków Stage zaprezentuje się m.in. silna reprezentacja polskich wykonawców. I na pewno każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Ulubiony raper prezydenta Obamy
Na początek – prawdziwy hip-hopowy ogień. Niekwestionowaną gwiazdą pierwszego wieczoru będzie Kendrick Lamar. Nie będzie to pierwsza wizyta czarnoskórego rapera w Krakowie, ponieważ miał już okazję wystąpić podczas pierwszej edycji Kraków Live Festival. Kiedy ponad pięć lat temu ukazał się jego pierwszy album „Good Kid, M.A.A.D City”, rozpętało się prawdziwe szaleństwo. I trwa do dziś. Fanem Lamara jest nawet były prezydent Stanów Zjednoczonych – Barack Obama. Przyznał, że to jego ulubiony raper, a jego utwory umieszcza regularnie na publikowanych przez siebie playlistach. W 2017 roku ukazała się czwarta płyta artysty „DAMN.”, która zyskała przychylność krytyków muzycznych. To kolejny krążek, na którym raper rozlicza się ze współczesną Ameryką, religią i samym sobą.
Kendrick udziela się również w utworach innych artystów. Wystarczy wspomnieć chociażby Beyonce, Maroon 5 czy Taylor Swift. Początek koncertu o godzinie 23.00.
Próba zrozumienia Die Antwoord
Nim jednak scenę opanują hip-hopowe brzmienia, o 19.00 dla publiczności wystąpi zespół Die Antwoord.
„Próba zrozumienia Die Antwoord przy komputerze jest jak próba zrozumienia oceanu podczas kąpieli w wannie” – tak napisał o grupie Vice Magazine. Dlatego też nie bez powodu ich szalone koncerty przyciągają tłumy. Yo-Landi i Ninja do tej pory wydali cztery albumy i nagrali kilkanaście teledysków, z których wiele uznano za przełomowe. W trakcie koncertu będzie się działo! Start o 19.00.
Tego samego dnia wystąpią również żywiecki zespół Sonbird i angielski raper Stormzy, który łączy muzykę taneczną z hip-hopem.
Tego wieczoru nie będzie można ominąć Kraków Stage. A tam m.in. Daria Zawiałow czy Unknown Mortal Orchestra – zespół, który tworzą muzycy pochodzący z Nowej Zelandii, obecnie mieszkający w USA.
Nie można zapomnieć o jednym z muzycznych objawień ostatnich miesięcy. Mowa o duecie Bass Astral x Igo. Tworzą go producent Kuba Tkacz i wokalista Igor Walaszek. Swoją przygodę ze sceną rozpoczynali w rockowym zespole Clock Machine. Jednak nowy projekt to zupełnie inna bajka – połączenie muzyki elektronicznej i niezwykłego wokalu naprawdę działa. Co widać na koncertach – raczej nikogo nie trzeba zachęcać do dobrej zabawy. W marcu artyści wyruszyli w trasę, by promować album „Orell”, a w międzyczasie zagrali kilka koncertów w ramach projektu Bass Astral x Igo Orchestra, podczas których połączyli elektroniczne dźwięki z muzyką klasyczną. Nie może was tu zabraknąć. Początek o 0:30.
Sobota pod znakiem Martina Garrixa
Drugiego dnia festiwal nie zwalnia tempa. Po delikatnych i zmysłowych piosenkach Jessie Ware, która po raz kolejny zaczaruje krakowską publiczność, wystąpią Asap Rocky i Martin Garrix.
Asap Rocky przyznał w rozmowie z „GQ”, że jego ostatni album „Testing” to „jego najbardziej dojrzałe dzieło”. Podkreślił, że to czym zajmuje się teraz, jest nie tylko rapowaniem, a robieniem muzyki. Nowych utworów z pewnością w Krakowie nie zabraknie. Początek o godzinie 21.00.
Kolejną gwiazda wieczoru będzie holenderski DJ i producent muzyczny Martin Garrix. Pierwszy sukces twórca zaliczył dość wcześnie, bo w wieku 17 lat. Wtedy pojawił się jego singiel „Animals”, który do dziś ma ponad miliard wyświetleń w serwisie YouTube. W 2013 roku trafił na listę najlepszych DJ-ów przygotowaną przez „Dj’s Magazine”. Wówczas kończył ją na miejscu 40. Później było już tylko lepiej, bo w 2016 i 2017 roku został uznany za najlepszego dj-a na świecie. I z tym tytułem przybywa na Kraków Live Festival. Nie zabraknie zapewne „In the name of love” nagranego z Bebe Rexhą czy „Scared to be lonely” z Duą Lipą. Start o 23.00.
Na Kraków Stage dobrej muzyki również nie zabraknie. Wystąpią Jan-Rapowanie, Headie One, Kamp! oraz Sokół.
Szczegółowy program i informacje dostępne na stronie www.livefestival.pl.
