Nie będzie miejskiego programu wspomagającego rodziny starające się o dziecko metodą in vitro. Radni nie doszli do porozumienia i nie przegłosowali projektu na sesji rady miasta. 21 radnych było przeciwnych, 19 za.
8 mln złotych od 2017 do 2020 roku chciała przeznaczać z kasy miejskiej radna Nowoczesnej Małgorzata Jantos na zabiegi in vitro. Wszystko z powodu przerwania programu przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Na początku pierwszeństwo miałyby te pary, które uczestniczyły właśnie w rządowym programie. Projekt uchwały, który pojawił się w Krakowie, był formalnością, ponieważ w innych miastach członkowie partii Ryszarda Petru również składali takie wnioski. Projekty radnej formalnie wsparło pięciu radnych, którzy podpisali się na dokumencie. Jacek Majchrowski nie powiedział „nie”. Zostawił jednak tę sprawę Radzie Miasta Krakowa.
Pewne modyfikacje w uchwale chciał zamieścić Łukasz Wantuch. W projekcie miał pojawić się zapis mówiący o tym, że dofinansowanie należy się jedynie rodzinom, a nie osobom żyjącym w związku niesformalizowanym.
Trudne głosowanie
Od początku było pewne, że przeciwnikami in vitro są radni z Prawa i Sprawiedliwości. Krakowski Kościół również wyraził swoje zdanie w tej kwestii. W środę przed magistratem zebrała się grupka osób z Fundacji Pro-Prawo do Życia, aby zaprotestować przeciwko temu pomysłowi. Na sali posiedzeń swoje poparcie wyrażali sympatycy Nowoczesnej oraz partii Razem.
Szef krakowskiej PO Aleksander Miszalski jeszcze przed głosowaniem przekonywał, że projekt powinien przejść i rodziny otrzymają odpowiednie wsparcie. Nie chciał jednak deklarować, jak zagłosuje klub. – W kwestiach światopoglądowych każdy może zagłosować wedle własnego sumienia. Moim zdaniem, większość radnych popiera ten projekt. Ale są też tacy, którzy wstrzymają się lub zagłosują przeciwko, bo uważają, że to zły program. Nie ma jednolitego stanowiska klubu – zaznacza Miszalski.
Wiele też zależało od klubu prezydenckiego – co wynika z arytmetyki rady. – Tu może pojawić się problem. Od nas wyłamią się dwie lub trzy osoby, tam połowa, PiS jest przeciwny i może nic z tego nie wyjść. To wrażliwa sprawa i nie chcemy niczego narzucać – przewidywał radny.
Z naszych informacji wynikało, że przed dyskusją losy in vitro ważyły się na jednym głosie. 21 osób miało być przeciwnych, a 20 za.
Miasto powinno dopłacać do in vitro?
— Dawid Kuciński (@Dawid_Kucinski) 11 stycznia 2017
W imieniu klubu PiS wystąpił prof. Jan Franczyk. Radny zaznaczył, że wie i rozumie, że bezpłodność jest ogromnym problemem. – Jako psycholog nie raz spotykałem się z ludźmi, którzy bardzo mocno chcieli mieć dziecko – stwierdził Franczyk.
Samorządowiec przytoczył dane pochodzące z ministerstwa zdrowia o narodowym programie in vitro. Wyszło z tego, że na 8 tys. par biorących w nich udział, 2,5 tysiąca kobiet zaszło w ciążę, z czego na świat przyszło 214 dzieci. – Więc mamy pytanie o skuteczność tej metody przy kosztach, jakie ona generuje. W różnych publikacjach medycznych mamy od 6 do 9% skuteczności – stwierdził Franczyk.
Zdaniem radnego, również ryzyka występują statystycznie częściej niż przy naturalnej ciąży. – Można na to wszystko machnąć ręką, bo rodzicom może bardziej zależeć i są w stanie podjąć ryzyko. Ale my nie możemy przyłożyć ręki do uchwały, dającej szansę na istnienie jednego istnienia ludzkiego kosztem innych. Jesteśmy przeciwni – powiedział Franczyk.
Ostatecznie większość radnych miała podobne zdanie i projekt przepadł.
W innych miastach
Pierwsze miasto, które w 2013 roku rozpoczęło program, to Częstochowa. W tym samym roku dołączył Sosnowiec. Na ten rok z programu ma skorzystać 30 par. W Łodzi pary mają wsparcie samorządu od lipca 2016 roku (wydano 600 tys. złotych). Również Poznań, Szczecin i Wrocław zamierzają zająć się tą sprawą. Podobnie jak Warszawa, której radni z PO chcieliby przeznaczyć na ten cel 7 mln złotych w latach 2016-2018.
Tak głosowali radni
Za:
- Kazimierz CHRZANOWSKI
- Aleksander MISZALSKI
- Katarzyna PABIAN
- Teodozja MALISZEWSKA
- Małgorzata JANTOS
- Bogusław KOŚMIDER
- Łukasz WANTUCH
- Marta PATENA
- Andrzej HAWRANEK
- Sławomir PIETRZYK
- Jerzy POPIEL
- Grzegorz STAWOWY
- Anna SZYBIST
- Jakub KOSEK
- Grażyna FIJAŁKOWSKA
- Dominik JAŚKOWIEC
- Wojciech KRZYSZTONEK
- Teresa KWIATKOWSKA
- Wojciech WOJTOWICZ
Przeciw:
- Marek LASOTA
- Michał DREWNICKI
- Krzysztof DUREK
- Andrzej MAZUR
- Aleksandra DZIEDZIC
- Jan FRANCZYK
- Mirosław GILARSKI
- Adam GRELECKI
- Włodzimierz PIETRUS
- Józef JAŁOCHA
- Adam KALITA
- Stanisław RACHWAŁ
- Ryszard KAPUŚCIŃSKI
- Łukasz SŁONIOWSKI
- Mariusz KĘKUŚ
- Edward PORĘBSKI
- Adam MIGDAŁ
- Agata TATARA
- Bolesław KOSIOR
- Dariusz WICHER
- Rafał KOMAREWICZ
Nieobecni bądź się wstrzymali:
- Anna PROKOP-STASZECKA
- Stanisław ZIĘBA
- Tomasz URYNOWICZ