Trwa etap weryfikacji polskiego wniosku o wpis na listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa UNESCO krakowskiego szopkarstwa. Jak ocenia Małgorzata Niechaj z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, istnieje duża szansa, że tradycyjne rzemiosło trafi na tę listę.

W marcu 2017 roku złożono wniosek o wpis krakowskiego szopkarstwa na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Jest to pierwszy polski wniosek dotyczący wpisu na tę listę. Jak dotąd znajduje się na niej 336 wpisów z całego świata, m.in. teatr lalkowy z Czech i Słowacji, joga z Indii czy rumba z Kuby.

Decyzja o wpisie zostanie podjęta na posiedzeniu Komitetu Międzyrządowego w grudniu 2018 roku. Jak ocenia Małgorzata Niechaj z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, szanse na wpis są duże.

– Teraz trwa etap weryfikacji. Osoby, które się tym zajmują, śledzą naszą działalność poprzez media – pokazuje to, że tradycja szopkarstwa jest nadal żywa. Do Krakowa przyjeżdżają co roku media z innych krajów, m.in. Francji czy Szwecji i relacjonują Konkurs Szopek Krakowskich – mówi Niechaj. Podkreśla, że w żadnym innym miejscu na świecie nie upamiętnia się w taki sposób Bożego Narodzenia.

– Dodam również, że to pierwszy wniosek Polski, jeśli chodzi o wpis. Mamy nadzieję, że dzięki układowi geopolitycznemu zjawisko to zostanie docenione – ocenia.

Krakowskie szopkarstwo znajduje się na krajowej liście od 2014 roku.