„Król lew” powraca na ekrany kin. Premiera już w tym tygodniu

Król lew powraca fot. mat.prasowe
Już 19 lipca na ekrany kin wchodzi długo oczekiwany remake animacji „Król Lew”. W Krakowie film będzie można zobaczyć podczas pokazów przedpremierowych.

Simba, Nala, Timon, Pumba i Zazu powracają! Już w tym tygodniu na duże ekrany trafi zupełnie nowa wersja disneyowskiego „Króla lwa”. Dla jednych będzie to zapewne sentymentalna podróż do czasów dzieciństwa, dla drugich – zupełnie nowa przygoda.

Nala mówi jak Beyonce

W wersji oryginalnej tytułowi bohaterowie będą przemawiać głosem dobrze znanych gwiazd – Donalda Glovera (Simba), Beyonce Knowles (Nala), Jamesa Earla Jonesa (Mufasa), Setha Rogena (Pumba), Chiwetela Ejiofora (Skaza), Alfre Woodard (Nala), i Billy’ego Eichnera (Timon).

W wersji polskiej usłyszymy natomiast Wiktora Zborowskiego, Artura Żmijewskiego, Danutę Stenkę, Macieja Stuhra, Marcina Januszkiewicza, Piotra Polka i Jerzego Stuhra.

Akcja „Króla lwa” ma wiernie odtwarzać tę ze słynnej animacji z 1994 roku. Nowa wersja jest jednak dłuższa o prawie pół godziny.

Przed premierą

W krakowskich kinach film będzie można zobaczyć już dzień wcześniej, podczas przedpremierowych pokazów 18 lipca. A te odbędą się w krakowskich multipleksach. Specjalnego pokazu nie zabraknie w Kinie Kijów, który rozpocznie się o 18.00.

Nadchodzi czas, kiedy dorośli szykują zapasy chusteczek, a dzieci cieszą się na częstsze wyjścia do kina! To może oznaczać tylko jedno… już niedługo zabrzmi radosne Hakuna Matata! – pisze na stronie wydarzenia na Facebooku kino.

Trochę ciekawostek

Wszystkie sceny w filmie zostały nakręcone według technologii „motion-capture”. Polega ona na „przechwytywaniu” trójwymiarowych ruchów aktorów i zapisywaniu ich w komputerze.

Nowoczesna technologia komputerowa pozwoliła również stworzyć niezwykłe widoki sawanny, lwiej skały, a i bohaterowie są bardziej realnymi postaciami zwierząt. Ogromną metamorfozę przeszedł zwłaszcza jeden z ulubieńców fanów „Króla lwa” – Pumba.

Hakuna matata!

Nieodłączną towarzyszką filmu jest oczywiście piosenka „Can you feel the love tonight”. Elton John i Time Rice otrzymali za nią Oscara. Teraz utwór wykonują Beyonce i Donald Glover, którzy podkładają głos tytułowym bohaterom, czyli Nali i Simbie.

Na ścieżce dźwiękowej nie mogło zabraknąć Elton Johna, który tym razem wykonuje piosnkę „Never too late”. Nie zabrakło również dobrze znanych utworów – słynna „Hakuna Matata”, „Circle of life” czy „I just can’t wait to be a king”.

Po polsku

Utworu „Can you feel the love tonight” można posłuchać również w wersji polskiej. Utwór „Miłość rośnie wokół nas” wykonują Krzysztof Zalewski, Natalia i Paulina Przybysz, Mela Koteluk i Vito z zespołu Bitamina.

Krzysztof Zalewski i Hubert Zemler przygotowali własną interpretację hitu Eltona Johna i Tima Rice’a.

Nie odtwarzamy jej jeden do jednego, tylko pozwalamy sobie na lekką impresję. Postawiliśmy na lekko afrykańskie, perkusyjne, „pierwotne” instrumenty. Stąd w naszym aranżu pojawia się marimba, ksylofon. Mam nadzieję, że udało się uchwycić dobry klimat tego utworu podkreśla Zalewski.