Leśnodorski pomógł Wiśle. „Żyleta” nie może mu wybaczyć

fot. Mateusz Skwierawski/Twitter

„Leśnodorski, dopuściłeś do tego, by ludzie uznali cię za niegodnego podania ręki”– parafraza słynnego cytatu Henryka Reymana pojawiła się na trybunie stadionu Legii Warszawa podczas meczu z Cracovią. Kibice „Żylety” źle odebrali zaangażowanie Bogusława Leśnodorskiego w ratowanie Wisły Kraków.

Zasługi dla uratowania „Białej Gwiazdy” można przypisać kilku osobom, jednak ruch Bogusława Leśnodorskiego był kluczowy. Były prezes i właściciel Legii – wciąż jej kibic – publicznie na Twitterze zapytał prezesa Rafała Wisłockiego, czy może pomóc 13-krotnemu mistrzowi kraju. Potem do Leśnodorskiego i jego kancelarii zaczęli dołączać kolejni.

Choć Leśnodorski cały czas podkreśla, że jest kibicem Legii i nigdy nie będzie rządził Wisłą, kibice mistrza Polski źle odebrali jego zaangażowanie w ratowanie krakowskiego klubu.

„Leśnodorski, dopuściłeś do tego, by ludzie uznali cię za niegodnego podania ręki”– transparent o takiej treści pojawił się na trybunie za bramką podczas niedzielnego meczu Legii z Cracovią. To parafraza słynnego cytatu Henryka Reymana, legendarnego kapitana Wisły, który w przerwie meczu z Cracovią powiedział: „Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych... podania ręki”


News will be here