Mają swój pomysł na Trasę Wolbromską

W tym miejscu Trasa Wolbromska ma się łączyć z ul. Doktora Twardego. fot. Krzysztof Pach

Mieszkańcy Krowodrzy Górki, Prądnika Białego i Górki Narodowej nie zgadzają się na proponowany projekt budowy Trasy Wolbromskiej. Mają alternatywne rozwiązanie, do którego będą chcieli przekonać władze miasta.

Co planuje miasto

Trasa Wolbromska ma w założeniu powstać razem z budową linii tramwajowej na Górkę Narodową i prowadzić od Zielonek do skrzyżowania ulicy Bratysławskiej z Doktora Twardego. Przecinałaby osiedle Prądnik Biały i przebiegała na południe pod ulicą Opolską, a następnie obok stacji benzynowej Lukoil, salonu samochodowego, istniejącej pętli Krowodrza Górka i wzdłuż bloków przy ul. Kluczborskiej 48-56.

Nie chcą ruchu pod oknami

Mieszkańcy obawiają się, że pod ich oknami powstanie kolejna nieprzyjazna, odgrodzona ekranami autostrada, podobna do tej, którą zbudowano na Ruczaju. Mieszkańcy Prądnika Białego zwracają uwagę na to, że ruchliwa droga podzieli ich osiedle, a ci z Krowodrzy Górki nie chcą dopuścić, by ruch przebiegał w tak niewielkiej odległości od istniejących bloków. Przede wszystkim jednak kwestionują sam pomysł budowy kolejnej drogi wpuszczającej ruch samochodowy do centrum miasta. Ich zdaniem, w ten sposób podważa się sens budowania nowej linii tramwajowej z parkingami Park&Ride, skoro równocześnie zachęca się kierowców do korzystania z nowej, wygodnej drogi do miasta. Wygodnej tylko do pewnego momentu, ponieważ ich zdaniem zwiększony ruch jeszcze bardziej zakorkuje okolice Nowego Kleparza.

Alternatywny plan

Przeciwnicy proponowanego projektu Trasy Wolbromskiej postanowili połączyć siły i wspólnie zaproponować alternatywne rozwiązanie. Jego autorem jest dr Marek Bauer z Politechniki Krakowskiej. Najważniejszy postulat jest taki, by nie łączyć budowanej trasy z ulicą Doktora Twardego. Samochody jadące nową drogą od ul. Pachońskiego dojeżdżałyby tylko do parkingu Park&Ride zlokalizowanego w okolicy pętli Krowodrza Górka. A skoro byłaby to jedynie trasa dojazdowa do parkingu, mogłaby mieć jedną jezdnię po jednym pasie w każdą stronę z wystarczającą ilością przejść dla pieszych.

Estakadą nad ulicą Opolską jechałby tylko tramwaj, ewentualnie również autobusy dojeżdżające z północy do pętli. Poprowadzona byłaby tamtędy też ścieżka rowerowa. Samochody natomiast przejeżdżałyby przez skrzyżowanie z ulicą Opolską. – Priorytetem jest stworzenie dobrych warunków dla osób korzystających z tramwajów – mówił dr Bauer.

W projekcie mieszkańców duży nacisk położono na wygodne przesiadki. Pasażerowie przesiadaliby się bezpośrednio z autobusu do tramwaju, a ci, którzy zostawili samochody na parkingu, nie musieliby przechodzić przez ruchliwą ulicę. Tych elementów zabrakło w propozycji urzędników.

Urzędnikom zależy na wjeździe do centrum

Inicjatywa Czwarta Dzielnica przygotowuje petycję, która z podpisami mieszkańców trafi na biurka urzędników. Tymczasem Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu deklaruje, że weźmie pod uwagę postulaty wskazane wcześniej w ramach konsultacji społecznych. Równocześnie zastrzega, że połączenie drogi z ulicą Doktora Twardego jest zgodne ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, a pomiary ruchu potwierdziły potrzebę budowy. – Co ważne zakładamy, że wlot w kierunku centrum będzie jednopasowy, a wylot dwupasowy. Czyli łatwiej będzie wyjechać z miasta niż do niego wjechać – mówi Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZIKiT.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Biały