Miasto pozyskało część pieniędzy na powstanie wewnętrznej obwodnicy. Na przełomie roku ma rozpocząć się budowa Trasy Łagiewnickiej. W sumie inwestycja ma kosztować ponad 900 milionów złotych.

Prezes Trasy Łagiewnickiej podpisał dziś pierwszą umowę na finansowanie budowy wewnętrznej obwodnicy Krakowa. 218 milionów złotych pożyczki będzie pochodzić z Polskiego Funduszu Rozwojowego. – Z tego ponad sto milionów złotych pójdzie na inwestycję, a pozostałe środki przez cztery lata będą wykorzystywane na działanie spółki, w szczególności na spłatę innych rat kredytowych – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Jerzy Marcinko, prezes miejskiej spółki.

Największa krakowska inwestycja

Budowa czterokilometrowej trasy ma kosztować 802 miliony złotych. Niespełna sto milionów to opłaty za pożyczki. – Teraz będziemy finalizować umowę na 300 milionów złotych z Bankiem Gospodarki Krajowej, a 400 milionów ma pochodzić z kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego – podkreśla prezes Marcinko.

Z budżetu miasta na spłatę zobowiązań kredytowych oraz utrzymanie nowej drogi pieniądze popłyną dopiero w 2020 roku. – Trasa Łagiewnicka to największy projekt inwestycyjny Krakowa. Z tego co się orientuję, to także jeden z największych w Polsce. To faktycznie zadanie, który nie mieści się w budżecie miasta i dlatego konieczny był montaż finansowy – mówił w Warszawie Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

Początek budowy na przełomie roku

Spółka ma już firmy, które wybudują czterokilometrową drogę o przekroju trzech pasów ruchu w każdą stronę, trzy tunele drogowe i czwarty tunel tramwajowy. Za budowę odpowiedzialne będzie polsko-hiszpańskie konsorcjum, w skład którego wchodzi Budimex – jako lider kontraktu oraz Ferrovial.

– Do końca września chcemy uzyskać decyzję administracyjną zezwalającą na rozpoczęcie prac. Wykonawcy zaczną teraz wykonywać np. prace geologiczne oraz wyburzenia. Realnie inwestycja powinna rozpocząć się na przełomie tego roku – wyjaśnia Jerzy Marcinko.