MICHAEL BUBLÉ - Jazzowa wrażliwość, popowa energia

Michael Bublé to jeden z najpopularniejszych piosenkarzy współczesnego jazz-popu. Artysta stał się ikoną tego gatunku dzięki wspaniałym utworom autorskim i sięganiu do klasycznych kompozycji, które ozdobił własną wrażliwością, zdolnościami interpretacyjnymi i nieprzeciętnym wokalnym kunsztem. Z okazji dwóch koncertów w Polsce, które Kanadyjczyk ma zagrać jesienią (19 września, Atlas Arena Łódź i 20 września, Tauron Arena Kraków) wybieramy jego najciekawsze interpretacje klasycznych utworów. Oto nasze “top 3”:

3. The More I See You

Piosenka napisana przez Harry'ego Warrena i po raz pierwszy wykonana przez Dicka Haymesa. Oryginał to stonowane wołanie do ukochanej. Michael Bublé nadał tej kompozycji zupełnie inną twarz - jazzową, sensualną, cielesną. Przeszywająca sekcja dęta i bezpardonowe wokalne popisy to esencja jego drapieżnej wersji.

2. My Funny Valentine

Wykonania tego utworu figurują na ponad 1300 albumach. Najbardziej znana jest wersja legendarnego trębacza i wokalisty, Cheta Bakera, skłaniająca do płaczu największych twardzieli. A jak do tematu podszedł Bublé? Ekscentrycznie i ambitnie! Jego interpretacja już od pierwszych dźwięków jeży włosy na głowie i wywołuje gęsią skórkę. Kanadyjczyk dokonał ciekawego mariażu miłosnego tekstu i muzyki wyjętej wprost z filmu grozy (sam określa swoja wersję… “piosenką Frankensteina”!). Działa to na wyobraźnię w niezwykle pobudzający sposób.

1. Feeling Good

Piosenka napisana przez Anthony'ego Newleya i Leslie Bricusse'a. Legendarna Nina Simone swoim wytrawnym głosem sprawiła, że “Feeling Good” ściskało gardło i wprawiało w bezruch. Podjęcie próby reinterpretacji takiego muzycznego pomnika było bardzo odważnym ruchem. Dla kariery większości wokalistów tak wielkie wyzwanie mogłoby skończyć się fatalnie. Ale to, co zrobił Bublé okazało się zadziwiające - potężna, “bondowska” wersja stała się jednym z jego najsłynniejszych utworów i wywarła wielki wpływ zarówno na jego karierę, jak i na całą współczesną scenę klasycznego popu.

Wszystkie utwory Michaela potwierdzają tezę, że w muzyce najważniejsze są emocje - a te najmocniej działają podczas żywego kontaktu z artystą. Dlatego nie wolno przegapić koncertów 19 września w Łodzi i 20 września w Krakowie!

Bilety na te wyjątkowe muzyczne wydarzenia wciąż są jeszcze do kupienia na eventim.pl i w wybranych salonach Empik.

News will be here