Michał Helik, najlepszy obrońca ekstraklasy poprzedniego sezonu zostanie wicekapitanem Cracovii. Funkcję przejmie po Krzysztofie Piątku, który odszedł z klubu.
Kiedy rok temu Michał Probierz objął drużynę, przeprowadził rewolucję, która nie ominęła kapitanów. Z Cracovią pożegnali się Piotr Polczak oraz jego zastępcy – Marcin Budziński i Mateusz Cetnarski. Wybór nowego lidera nie był dla nikogo zaskoczeniem, bo kapitanem został Miroslav Covilo. Ale opaska między innymi dla 22-letniego wówczas Krzysztofa Piątka, była sporym zaskoczeniem.
Wyróżnienie miało być dla napastnika impulsem do ciężkiej pracy i rozwoju. Piątek zrobił duży krok do przodu, był najskuteczniejszym Polakiem w ekstraklasie (21 goli) i kilka dni temu za cztery miliony został sprzedany do Genoi.
Od teraz jednym z zastępców Covili będzie 22-letni Michał Helik. – To solidna postać w drużynie. Może się cieszyć, że wygrał plebiscyt na najlepszego obrońcę ligi – podkreśla trener Probierz.
Powtórka z historii?
W historii Piątka i Helika jest sporo podobieństw. Obaj dostali opaskę w młodym wieku i mieli krótki staż w drużynie. W przypadku bramkostrzelnego stopera (osiem bramek w poprzednich rozgrywkach) również mówi się w kontekście reprezentacji Polski i transferu do lepszej ligi.
– Wcale się nie zdziwię, jak za rok o tej porze finalizowany będzie transfer Helika do zachodniego klubu. Za obrońcę też można dostać dobre pieniądze, co pokazuje przejście Jana Bednarka do Southampton za sześć milionów euro – wskazuje Łukasz Surma, który grał z Helikiem w Ruchu Chorzów.
Od początku pracy pod Wawelem Probierz podkreśla, że chce budować przyszłościową drużynę, a klub co roku ma sprzedawać jednego-dwóch zawodników. Wymarzonym kierunkiem Helika jest Premier League.