Radny Michał Drewnicki zawnioskował do prezydenta o to, aby po tym, jak do miasta trafią nowe tramwaje, zostały one skierowane na trasach do Nowej Huty. Między innymi dlatego że to właśnie w tych dzielnicach mieszka najwięcej starszych osób.
Wiceprzewodniczący rady miasta chciał się dowiedzieć, czy jakaś część z 50 zakupionych przez MPK tramwajów będzie jeździć do nowohuckich dzielnic. Poprosił również o to, aby skierowano więcej niskopodłogowych pojazdów w te rejony już teraz.
Zdaniem Michała Drewnickiego do Nowej Huty jeździ zbyt mało wygodnych tramwajów, a należy pamiętać, że to właśnie w tej historycznej dzielnicy mieszka największy odsetek osób starszych i dla nich „wspinanie się” po schodach jest problematyczne.
Sprawiedliwie?
– Niskopodłogowy tabor jest tak rozdysponowany, aby mogło skorzystać z niego jak najwięcej mieszkańców Krakowa – odpowiada na interpelację wiceprezydent Andrzej Kulig.
Zastępca Jacka Majchrowskiego informuje, że takie tramwaje w całości obsługują linie nr 4,5 i 14, ponad połowę kursów linii 1 i 52, a także wybrane kursy linii nr 21.
– Mieszkańcy Nowej Huty nie powinni się czuć pod tym względem poszkodowani – zaznacza wiceprezydent.
A jeśli chodzi o 50 nowych tramwajów, to zdaniem Kuliga, trafią one również na nowohuckie linie. – Nadmieniam, iż część z nowych tramwajów będzie stacjonować właśnie w zajezdni Nowa Huta – wyjaśnia Andrzej Kulig.
Na razie jednak nie wiadomo, ile i na jakich liniach będą jeździć nowe tramwaje. Dużo będzie zależało od możliwości technicznych infrastruktury, która musi spełniać dane wymogi, aby pojazdy mogły się po danych trasach poruszać.