Cztery pociągi Kolei Małopolskich nie dojadą do Wieliczki, a pojazdy kursujące w kierunku Zakopanego swój bieg będą kończyć na stacji Kraków-Płaszów. Wszystko przez wyłączenie jednego toru między dwoma najważniejszymi dworcami w stolicy Małopolski.
Od pierwszego września pociągi kursujące z Dworca Głównego do stacji Kraków Płaszów będą mogły przemieszczać się tylko po jednym torze. Drugi tor musi być wyłączony z użytkowania. Wszystko przez planowane rozpoczęcie inwestycji kolejowej. Jeszcze w tym roku PKP Polskie Linie Kolejowe chcą przekazać wykonawcy teren pod budowę łącznicy Krzemionki-Zabłocie.
Jeden tor między najważniejszymi stacjami kolejowymi Krakowa ma być wyłączony do końca 2017 roku. Wtedy też ma zakończyć się budowa estakady dla pociągów nad skrzyżowaniem ulic Wielickiej i Powstańców Wielkopolskich.
Mniej pociągów
Dorota Szalacha z biura prasowego PKP PLK zaznacza, że wyłączenie zostało uzgodnione z przewoźnikami kolejowymi. W przypadku pociągów dalekobieżnych kursujących do Zakopanego i Suchej Beskidzkiej trasa będzie skrócona. Pojadą one tylko do stacji Kraków Płaszów, a nie jak obecnie do Krakowa Głównego.
– Planowane jest odwołanie czterech pociągów na trasie między Krakowem Głównym a Wieliczką – informuje Dorota Szalacha. Przewoźnik, czyli spółka Koleje Małopolskie, chce zorganizować w zamian autobusową komunikację zastępczą. Jednak od 1 października podróżni będą mogli także w zamian korzystać z krakowskich tramwajów w ramach jednego biletu.
