Mniejszy terminal w Bronowicach. Na początek tylko jedno piętro parkingu

Terminal ma powstać przy skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej i Bronowickiej fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Bardzo istotny dla miasta, ale też oprotestowany przez sąsiadów terminal przesiadkowy w Bronowicach powstanie prawdopodobnie etapami. Miejska Infrastruktura, po ustaleniach z mieszkańcami, zbuduje na początek tylko jedno z planowanych pięter parkingu.

Nowy obiekt ma powstać wewnątrz węzła drogowego, u zbiegu ulic Bronowickiej i Armii Krajowej. Będzie łączył praktycznie wszystkie rodzaje transportu. W jego pobliże zostanie przesunięty przystanek tramwajowy, będą się na nim zatrzymywać autobusy, a po przejściu niewielkiego odcinka znajdziemy się na budowanym obecnie nowym przystanku kolejowym, z którego jeszcze będziemy mogli pojechać na lotnisko. W planie są też stojaki i ścieżki rowerowe.

Jedno piętro

Autobusy mają się zatrzymywać na dolnej kondygnacji, powyżej planowany jest natomiast parking Park&Ride. Początkowo miał mieć on dwa lub nawet trzy poziomy. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że na początek powstanie tylko jeden.

Ma to być wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców sąsiadujących ze skrzyżowaniem budynków, którzy obawiają się inwestycji i od początku ją oprotestowują. Sprzeciw dotyczy zarówno zwiększonego ruchu samochodów czy autobusów, jak i samego zajęcia zielonego terenu.

– Odbyło się kilka spotkań, w tym jedno z prezydentem Majchrowskim i wiceprezydentem Trzmielem. Zostało już ustalone, że na razie powstanie tylko jedna płyta parkingu – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Paweł Skrzypiec, prezes spółki Miejska Infrastruktura. W praktyce oznacza to miejsce dla przynajmniej 150 samochodów. – Jeśli się okaże, że zapotrzebowanie będzie większe, będzie można myśleć o dobudowaniu kolejnej kondygnacji – zapowiada.

Konsultacje

Jak zapewnia, w planie jest również takie zaprojektowanie całego obiektu, żeby zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców sąsiednich posesji. Mowa tu zarówno o kwestiach estetycznych, jak i ochronie przed hałasem. W tych sprawach jednak bardzo wiele zależy od decyzji środowiskowej, która jest dopiero przygotowywana. Kiedy już będzie gotowa, zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne. – To będzie odpowiedni moment, bo obydwie strony będą już wiedzieć, o czym mówią – przekonuje Skrzypiec. Na razie spółka ma jedną decyzję: pozwolenie na odstępstwo, dzięki któremu będzie można utworzyć wjazd z istniejącej łącznicy węzła.

To, jak ostatecznie będzie wyglądał węzeł przesiadkowy w Bronowicach, pozostaje ciągle kwestią otwartą. Trudno natomiast sobie wyobrazić, żeby miasto zrezygnowało z tej inwestycji – tym bardziej, że budowa przystanku kolejowego jest już w trakcie.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bronowice
News will be here