W tym tygodniu kierowcy będą mogli już korzystać z obydwu jezdni ulicy Mogilskiej. Otwarte też zostanie w pełnym zakresie skrzyżowanie z ulicami Lema i Meissnera. Pierwszy tramwaj po długiej przerwie dojedzie do placu Centralnego przed końcem roku.
W tym tygodniu już po dwa pasy
– Ulica Mogilska będzie przejezdna do końca tego miesiąca, w obu kierunkach, z dwiema jezdniami – mówi Krzysztof Migdał, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Chodniki zostały częściowo wykonane i będą ukończone w kolejnych miesiącach. Migdał wyjaśnia, że braki wynikają z konieczności przepięć w instalacjach podziemnych. Przed dniem Wszystkich Świętych zostanie też uruchomiony w pełnym zakresie ruch na skrzyżowaniu z ulicą Lema, przy włączonej sygnalizacji świetlnej.
Przy okazji asfaltowania ul. Mogilskiej wykonawca musiał naprawić wcześniejsze błędy i wymienić część nawierzchni, która została wadliwie położona. Ale to nie jedyna niemiła niespodzianka w czasie trwającej inwestycji. Pierwszą była już sama konieczność całkowitego odwrócenia harmonogramu prac. Pierwotnie roboty miały się rozpocząć od przebudowy placu Centralnego, ale z powodu śmierci właścicieli jednej z działek trzeba było przesunąć tę część prac na sam koniec, kiedy rozwiązane już zostaną wszystkie kwestie własnościowe.
Ścieżka kończy się w błocie
Problem własnościowy, ujawniony już w trakcie inwestycji, uniemożliwił też ukończenie fragmentu ścieżki rowerowej w pobliżu ronda Mogilskiego. Obecnie nawierzchnia urywa się niespodziewanie na około 40-metrowym odcinku. ZIKiT czeka teraz na otrzymanie decyzji administracyjnej, która pozwoli na przejęcie tego terenu. – Dopóki jej nie uzyskamy, nie możemy ukończyć tego fragmentu ścieżki. Niemniej jednak, stanie się to na pewno przed zakończeniem kontraktu – zapewnia Krzysztof Migdał.
– Kontrakt będzie trwał do 30 czerwca. Prace w przyszłym roku skumulują się głównie w obszarze placu Centralnego i ronda Czyżyńskiego, bo tam mamy do wykonania cały układ przejścia podziemnego – wyjaśnia zastępca dyrektora.
Fragmenty nieobjęte remontem też go potrzebują
Czytelnicy przesyłają do naszej redakcji także inne uwagi co do wykonania przebudowy. Wątpliwości dotyczą przede wszystkim tych fragmentów ciągu remontowanych ulic, które zostały wyłączone z inwestycji, jak np. przystanki tramwajowe Stella-Sawickiego. – Chyba uznali, że są jeszcze w dobrym stanie, ale krawężniki się tam kompletnie sypią – zgłasza Czytelnik. ZIKiT uspokaja, że perony przystankowe zostaną częściowo zmodernizowane: wymienione zostaną wygrodzenia, krawężniki i nawierzchnia peronów.
Zmiana nastąpi także przy wyremontowanym przystanku AWF. – Przystanki są wąskie, a na środku wejścia stoją słupy oświetlenia dla tramwajów. Podejrzewam, że ludzie, którzy będą chcieli tam wjechać na wózku inwalidzkim, mogą mieć spory problem – czytamy w mailu przesłanym do redakcji. – Słupki sygnalizacji świetlnej w rejonie peronów tramwajowych przy AWF zostaną docelowo ustawione w mniej kolizyjnym dla pieszych miejscu – zapewnia Michał Pyclik z ZIKiT.
