Muzeum Historyczne znowu walczy z przeciekami do Rynku Podziemnego

MHK znowu ma problem z wodą przeciekającą do wnętrz Rynku Podziemnego fot. Sebastian Dudek/LoveKraków.pl

ZIKiT ogłosił kolejny przetarg na likwidację przecieków do podziemnych pomieszczeń Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. W ubiegłym roku nie udało się wyłonić wykonawcy, a woda nie wpływa dobrze na znajdującą się pod płytą Rynku Głównego ekspozycję.

Jeżeli tym razem uda się wyłonić wykonawcę, prace będą podzielone na trzy etapy. Pierwszy z nich będzie się wiązał z pracami naprawczymi w obrębie podziemnych sal pod kościołem św. Wojciecha, a kolejne będą miały miejsce m.in. w obrębie pomieszczeń Wielkiej Wagi. Według wstępnego harmonogramu koniec prac ma nastąpić 7 lipca, jednak wszystko zależy od terminu ich rozpoczęcia. A ten wykonawca będzie musiał uzgodnić z instytucją.

Kolejna próba

To już nie pierwsza próba walki z wodą przeciekającą do podziemnego oddziału MHK. Przypomnijmy, że ten został otwarty 24 września 2010 roku. Woda nie wpływa korzystnie na znajdujące się pod płytą Rynku Głównego eksponaty i multimedia. Powstanie interaktywnej wystawy było możliwe dzięki badaniom archeologicznym, prowadzonym we wschodniej części Rynku Głównego od 2005 do 2010 roku.

Jednak jak podkreśla Krzysztof Haczewski z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, do tej pory nie zdarzyła się sytuacja, aby z tego powodu trzeba było zamknąć wystawę czy prezentować ją zwiedzającym w ograniczonym stopniu.

– To podziemna przestrzeń i jak w każdej piwnicy występuje wilgoć. Ze względu na zabytkowe obiekty i multimedia istotne, aby utrzymać ją w pewnych konkretnych ramach. Wymaga to czasem dodatkowych działań i nie zawsze jest łatwe. Do tej pory nie było żadnych problemów, jeśli chodzi o udostępnianie ekspozycji mieszkańcom i turystom – zaznacza nasz rozmówca.

Dodaje, że sytuacja jest stale monitorowana przez pracowników oddziału. – Podejmujemy odpowiednie kroki, gdy zachodzi taka potrzeba, ale nie było w zakresie możliwości Muzeum konieczności podejmowania poważniejszych działań – ocenia.

Szacowany koszt to ok. pół miliona złotych. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, podziemne muzeum będzie mogło zapomnieć o problemie przecieków przynajmniej na dziesięć najbliższych lat.