Muzeum PRL-u zmieni nazwę?

Muzeum PRL-u w Krakowie fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Ze względu na to, że od 2019 roku Muzeum PRL-u będzie instytucją prowadzoną wyłącznie przez miasto, radny Tomasz Urynowicz w  swojej interpelacji zaproponował zmianę nazwy placówki. Przypomnijmy, że pierwotnie współorganizatorem placówki miało być Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Od 2019 roku organizatorem Muzeum PRL-u będzie wyłącznie miasto. Do tej pory miało ją współprowadzić razem z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przypomnijmy, że resort kultury w kwietniu 2017 roku zapowiedział, że wstrzyma wpłatę 2 mln zł na stworzenie planu i przygotowanie budynku do rozbudowy. Za przyczynę podało znaczne opóźnienia w realizacji projektu. Wówczas miasto argumentowało, że w umowie zawartej z ministerstwem nie ma informacji o harmonogramie. Po wielu zawirowaniach ostatecznie okazało się, że ministerstwo przekaże jednak potrzebną kwotę.

– Minister Jarosław Sellin zadeklarował, że ministerstwo przekaże miastu środki na współprowadzenie Muzeum PRL także w 2018 roku, co nie było określone wcześniejszą umową – poinformował wiceprezydent Krakowa, Andrzej Kulig.

Nie Muzeum PRL-u, a Muzeum Nowej Huty?

W związku z tym, że za dwa lata oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa będzie prowadzony wyłącznie przez miasto, radny Tomasz Urynowicz w swojej interpelacji zaproponował zmianę nazwy placówki.

– Jeżeli muzeum ma być instytucją prowadzoną samodzielnie przez gminę Kraków, istotne wydaje się też przemyślenie jeszcze raz jej nazwy, wielokrotnie przecież kwestionowanej – pisze Urynowicz. – W obecnej sytuacji, gdy ma się ono stać instytucją miejską, nic nie stoi na przeszkodzie, aby wybrać nazwę Muzeum Nowej Huty (mamy już Muzeum Podgórza, a Muzeum Historyczne Miasta Krakowa ma zmienić się w Muzeum Kraków) i o PRL-u opowiadać w nim z nowohuckiej perspektywy. Nie muszę chyba dodawać, że byłby to cenny gest wykonany przez władze miasta w kierunku mieszkańców dzielnicy.

Miasto jest na tak

Czy miasto wykona wspomniany gest?

– Nie ma sprzeczności w tym, co pan Tomasz Urynowicz mówi o przekształceniu Muzeum PRL-u z tym, co leżało u podstaw powołania tego muzeum. Od początku mówiliśmy, że chcemy PRL pokazywać w kontekście Krakowa i Nowej Huty, więc prezydent Majchrowski nie odnosi się negatywnie do tej propozycji. Sam uważa, że powinna to być placówka pokazująca w dużej mierze dzieje dzielnicy – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.  –  Dziś trudno jeszcze rozstrzygnąć, jak ostatecznie będzie nazywała się instytucja i kiedy rozpoczną się prace – to wszystko przed nami. Jak będzie wyglądać placówka po wycofaniu ministerstwa i jaką nazwę będzie nosić muzeum – okaże się za jakiś czas.

Radny poruszył również kwestię stworzenia trasy turystycznej „Podziemna Nowa Huta” i stwierdził, że połączenie projektów Muzeum Nowej Huty i wspomnianej trasy staną się „mocnym projektem promującym dzielnicę”.

– Oczywiście mało prawdopodobne jest, aby zdołano w tak krótkim czasie rozbudować muzeum (projekty mają przecież – jak ogłoszono – powstawać do końca 2018 roku, a do rozstrzygnięcia pozostaje poruszona już kwestia finansowania i niezbędnych do przeprowadzenia formalności związanych z pozwoleniami budowlanymi i przetargami), realne wydaje się natomiast uruchomienie trasy i rozpoczęcie prac budowlanych w muzeum. Aby stało się to realne, niezbędne są szybkie decyzje kierunkowe – ocenił Tomasz Urynowicz.

Całkowity koszt prac w dawnym kinie „Światowid”, siedzibie Muzeum PRL-u, to 50 mln zł.

News will be here