Muzeum Wyspiańskiego powstanie pomiędzy gmachem Muzeum Narodowego a „Żaczkiem”

Muzeum powstanie między Gmachem Głównym a "Żaczkiem" fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Międzynarodowy konkurs na projekt ogłosiło Muzeum Narodowe wspólnie z krakowskim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich.

– Marzy mi się, aby muzeum przypominało kształtem centrum nauki poświęcone Wyspiańskiemu. Każdy, kto w przyszłości tu przyjdzie, znajdzie wszystko, co wiemy o artyście. Chcemy, aby była to ekspozycja o charakterze narracyjnym i kontekstowym – mówi Łukasz Gaweł, zastępca dyrektora MNK.

Pawilon ma zostać wzniesiony pomiędzy Gmachem Głównym a Domem Studenckim „Żaczek”. Chociaż pomysł nie jest nowy, to o podjęciu konkretnych kroków już tym razem przesądził sukces frekwencyjny wystawy „Wyspiański”. Muzeum Wyspiańskiego będzie częścią tzw. Kwartału Muzealnego w tej części miasta.

Łatwo nie będzie

– Chociaż inwestycja nie jest wielka pod względem kubaturowym, to jest trudna – ocenia Marcin Brataniec – sędzia konkursowy referent KSK SARP Oddział Warszawa. – Budynek gmachu Muzeum Narodowego jest obwarowany warunkami konserwatorskimi, na tym terenie występuje wysoki poziom wód gruntowych. Niewielki budżet też nie jest ułatwieniem – tłumaczył Brataniec podczas konferencji.

Podkreślił, że ważne jest przyciągnięcie do konkursu jak największej liczby uczestników. – Dzięki temu zyskamy giełdę idei, która da szansę wyboru funkcjonalnego obiektu. Budżet budynku muszą utrzymać uczestnicy, a wynosi on 40 mln zł netto – informuje.

Zwycięzca otrzyma 90 tys. zł brutto i zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na wykonanie kompleksowej dokumentacji projektowej. Wyniki konkursu poznamy do 11 października 2019 roku.

Co z remontem Gmachu Głównego?

W kontekście planów dotyczących Muzeum Wyspiańskiego nie brak pytań o remont Gmachu Głównego i hotelu Cracovia.

– To nie jest wielka inwestycja i ma szansę ziścić się w przeciągu kilku następnych lat. Zaczynamy od Muzeum Wyspiańskiego, bo to w naszym odczuciu jest po prostu tańsze. Środki potrzebne na stworzenie muzeum są wyobrażalne, bo to 50 mln zł. A warunkiem przebudowy gmachu jest rozpoczęcie przebudowy „Cracovii” – tłumaczył dziennikarzom po konferencji Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.

Dyrektor tłumaczy, że jesienią 2015 roku konkurs został rozstrzygnięty z bardzo dobrym projektem.

– Początkowo zakładał przekształcenie budynku za 150 mln zł. W kwietniu 2016 koszt wzrósł do 240 mln zł zgodnie z projektem, ale to o 70% więcej, niż zakładano pierwotnie koszty przekształcenia – tłumaczy dyrektor.

Wszystko zależy od planów ministerstwa kultury

Przyznaje, że jedyną możliwością jest w tym przypadku wpisanie projektu przebudowy gmachu do Wieloletniego Planu Finansowego Państwa.

– Jak wiemy, plany na razie skupiają się na innych wielkich przedsięwzięciach, takich jak np. Muzeum Historii Polski, Muzeum II Wojny Światowej czy Muzeum w Sulejówku. O przebudowie możemy mówić, kiedy zwolnią się fundusze – informuje Betlej i dodaje: – Przebudowa Cracovii ruszy nie wcześniej niż za 4 lata, chyba że zostaną uruchomione dodatkowe środki – mówi Andrzej Betlej.

„Najważniejsze, żeby to muzeum w końcu powstało”

Jak powiedziała nam była dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie, Zofia Gołubiew, najważniejsze, żeby Muzeum Wyspiańskiego w ogóle powstało.

– Wielokrotnie musiałam odpowiadać na zarzuty, że nie ma takiego muzeum – przyznaje. – W 2008 roku zorganizowaliśmy wystawę Stanisława Wyspiańskiego Teatr Ogromny. To był taki eksperyment, co będziemy mogli zrobić w przyszłym muzeum. Wcześniej, bo w 2004 roku zwróciłam się do architekta Romualda Loeglera o zrobienie wstępnej koncepcji takiego muzeum.

Nasza rozmówczyni wspomina, że muzeum przez lat myślało, jak sprawę z Wyspiańskim rozwiązać.

– I wreszcie postawiliśmy warunek: w konkursie na projekt rozbudowy i przebudowy gmachu muzeum znalazł się zapis o stworzeniu osobnej przestrzeni poświęconej Wyspiańskiemu w budynku przy al. 3 Maja. Skąd taki pomysł? Mieliśmy świadomość, że funduszy unijnych nie uda nam się na budowę nowego muzeum zdobyć. I takie też miejsce zwycięzca konkursu, pracownia Stelmach i partnerzy, stworzył – opowiada Gołubiew.

– Zadanie stworzenia ekspozycji twórcy, który z jednej strony robił projekty wysokie na 8 metrów, a z drugiej malutkie rysuneczki, był plastykiem, robił spektakle, pisał dramaty… Na pewno teatru w kontekście ekspozycji pominąć nie można – przyznaje Zofia Gołubiew.

Różne losy

Z powstaniem muzeum poświęconemu Wyspiańskiemu wiązały się liczne perypetie. Jego utworzenie zapoczątkował sam Wyspiański, ofiarowując w 1901 roku Muzeum Narodowemu nigdy nie zrealizowane projekty do witraży do katedry wawelskiej. W 1932 roku, w 25. rocznicę śmierci artysty, Rada Miasta Krakowa zdecydowała o założeniu w muzeum Galerii im. S. Wyspiańskiego.

W latach 70. MNK z władzami Krakowa ponownie wróciło do pomysłu utworzenia samodzielnego oddziału poświęconego artyście. Na siedzibę wybrano kamienicę przy ul. Kanoniczej. W październiku 2002 roku muzeum zostało zamknięte z powodu zmian własnościowych. Nową siedzibą była Kamienica Szołayskich przy placu Szczepańskim. Muzeum działało tu do 2012 roku.