Na miejscu Hotelu Cracovia za chwilę będą chcieli wybudować cyrk [Komentarz]

Spółka Echo Investment co chwilę zmienia plany odnośnie do dawnego budynku Hotelu Cracovia. Najpierw miał być „wielofunkcyjny dom handlowy”, później „klasyczna galeria handlowa”, teraz będziemy mieli – na papierze – zespół biurowców. Kiedy Echo zaproponuje budowę stacjonarnego cyrku? W tej chwili co jakiś czas z Kielc przyjeżdża ekipa konferansjerów, którzy prezentują nowe sztuczki i wizualizację.

Kielecki deweloper, który od 2012 roku jest właścicielem budynku oraz gruntu, na którym stoi Hotel Cracovia, nie wie co zrobić z nieruchomościami. Najpierw – wbrew zapisom planu zagospodarowania przestrzennego – chciał wybudować moloch. Przedstawiciele Echo Investment twierdzą, że ich projekt jest najwspanialszy, najlepszy, najcudowniejszy. Na drodze jednak stanęła wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba, która podpierając się aktami prawa miejscowego powiedziała, że nie zgodzi się na kolejną galerię handlową w centrum miasta.

Echo się nie poddaje. Przed zakupem znawcy nieruchomości dobrze wiedzieli, że budowa galerii handlowej o powierzchni ponad 2 tysięcy metrów nie jest możliwa. Jednak osoby odpowiedzialne w kieleckiej firmie za PR próbowały za pomocą przepięknych zwrotów „wybudować galerię” w głowach dziennikarzy oraz mieszkańców Krakowa. Nie udało się.

Na początku marca dyrektor Echo Investment, wspierany przez znanego krakowskiego architekta, przedstawił kolejny pomysł na nową Cracovię. Specjalnie piszę „pomysł”, ponieważ pracownicy EI wiedzą, że nie ma co zmawiać projektów architektonicznych, bo zbyt dużo kosztują. Lepiej upublicznić marketingową wizualizację.

Jak miała wyglądać Nowa Cracovia? „Duży sarkofag” – to chyba najlepsze określenie, które usłyszałem podczas spotkania w siedzibie Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa. Internauci bardzo szybko stworzyli swoją konkurencyjną wizualizację. Propozycja kieleckiego dewelopera została porównana do architektury III Rzeszy.

Teraz Echo chce budować biurowce obok Błoń. Przedstawicielom firmy znudziła się już galeria handlowa. A może deweloper znów przedstawi wizualizację i będzie obserwował reakcję krakowian? Jedno jest pewne: Echo Investment chciało wybudować galerię – nic z tego nie wyszło. Teraz chce biurowce – jednak trzeba zmienić prawo i pewnie znów nic się nie uda.

Szanowni dyrektorzy w EI: zatrudnijcie więcej urbanistów oraz planistów. Zamówcie ekspertyzę i sprawdźcie, na jaką budowlę pozwala miejscowe prawo. Więcej pieniędzy na ekspertów, mniej na grafików, którzy co jakiś czas będą zarzucać nas nowymi wizualizacjami.

News will be here