Najbardziej niebezpieczne skrzyżowania w Krakowie [LISTA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Rondo przy węźle autostradowym na Rybitwach okazało się w ubiegłym roku najbardziej niebezpiecznym skrzyżowaniem w Krakowie. Na niechlubnym podium znalazło się też rondo Matecznego i skrzyżowanie al. 29 Listopada z ulicą Lublańską. Gdzie jeszcze dochodzi najczęściej do wypadków i kolizji?

W wyszukiwarce Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji można już znaleźć zaktualizowane dane dotyczące wypadków, do których doszło w 2017 roku. Zestawienia są bardzo precyzyjne – można tam sprawdzić przyczyny zdarzeń, to, jaka była w danym miejscu dopuszczalna prędkość, a nawet to, do ilu wypadków doszło przy świetle dziennym, a do ilu na nieoświetlonej drodze.

Ubiegły rok nie był bezpieczny na krakowskich drogach. Doszło do 10434 wypadków i kolizji, co oznacza wzrost o 468 w porównaniu z ubiegłym rokiem. W wyniku tych zdarzeń zmarło 17 osób (wzrost o 1), a ciężko rannych zostało 317 (wzrost o 23). Mniej było tylko osób lekko rannych: liczba ta spadła z 1026 do 814.

Główne drogi

Gdzie najczęściej dochodziło do niebezpiecznych zdarzeń? System osobno wskazuje najniebezpieczniejsze ulice oraz skrzyżowania. W tym pierwszym rankingu najwyżej jest ulica Wielicka, na której doszło w ubiegłym roku aż do 285 kolizji lub wypadków. W lipcu zginął tam motorowerzysta, a trzy razy ciężko ranny został pieszy przechodzący przez przejście.

Druga w kolejności była al. 29 Listopada z 245 zdarzeniami. Nikt na niej nie zginął, ale aż w 12 przypadkach uczestnicy zostali ciężko ranni. W tym przypadku dominowały zderzenia samochodów. Kolejne miejsca w rankingu zajmują ulice Opolska, Zakopiańska, al. Słowackiego, Jana Pawła II i Nowohucka. Na każdej z nich doszło do ponad 150 niebezpiecznych zdarzeń.

Niebezpieczne skrzyżowania

1. Ulica Śliwiaka – skrzyżowanie przy węźle autostradowym – to miejsce aż 47 zdarzeń, na szczęście tylko w jednym przypadku uczestnik został ciężko ranny. Obrażeń doznała kierująca Toyotą, która nie udzieliła pierwszeństwa na rondzie. I to właśnie sposób oznakowania tego skrzyżowania może być jednym z czynników zwiększających liczbę kolizji: wielu kierowców nie zauważa tam znaków nakazujących ruch okrężny.

2. Rondo Matecznego – tu również wśród 38 zdarzeń dominują zwykłe kolizje. Trzykrotnie doszło tu też do potrącenia pieszego na przejściu, a raz – do zderzenia z tramwajem. Dwóch poszkodowanych pieszych zostało odwiezionych z ciężkimi obrażeniami.

3. 29 Listopada/Lublańska – prawie wszystkie spośród 32 zdarzeń to kolizje dwóch samochodów, z czego duża część to najechanie na tył poprzedzającego pojazdu. W dwóch wypadkach byli ciężko ranni.

4. Rondo Grunwaldzkie – 31 zdarzeń

5. Rondo Grzegórzeckie – 25 zdarzeń

6. Herberta/Podmokła – 27 zdarzeń

7. Klimeckiego/Nowohucka – 23 zdarzenia

8. Rondo Dywizjonu 308 – 20 zdarzeń

8. Al. Słowackiego/Warszawska – 20 zdarzeń

8. Rondo Mogilskie – 20 zdarzeń

8. Al. 29 Listopada/Wita Stwosza – 20 zdarzeń

Miejsca, gdzie doszło do wypadków śmiertelnych, nie powtarzają się – stąd trudno o wskazanie najbardziej niebezpiecznych. Były za to cztery skrzyżowania, na których w ciągu roku uczestnicy aż trzech wypadków zostali ciężko ranni. Takie feralne miejsca to: skrzyżowanie Czaplickiego/Okulickiego, Andersa/rondo Generała Maczka, Armii Krajowej/Bronowicka i al. 29 Listopada/Belwederczyków.

Spokojnie na rondzie Ofiar Katynia

Co zmieniło się w zestawieniu? Największa zmiana to spadek ronda Ofiar Katynia z pierwszego miejsca do czwartej dziesiątki. Można to tłumaczyć utrudnieniami na ulicy Armii Krajowej, które wymusiły spowolnienie ruchu, a niektórych kierowców zachęciły do zmiany trasy. Mniej wypadków było też na skrzyżowaniu al. Mickiewicza i ulicy Czarnowiejskiej (spadek z 35 do 19). Na skrzyżowaniu al. Krasińskiego ze Zwierzyniecką, gdzie w 2016 roku doszło do 19 zdarzeń, system nie wskazuje żadnych danych z ubiegłego roku.

Wzrosła natomiast liczba wypadków na skrzyżowaniu ulic Herberta i Podmokłej, z 17 do 27. Wyżej w zestawieniu znalazło się też rondo Dywizjonu 308 (wzrost z 14 do 20).

 

W najbliższym czasie planujemy kolejne publikacje o bezpieczeństwie na krakowskich drogach.