Nielegalny węgiel w Skawinie. Sprzedawcy grożą wysokie kary

fot. LoveKraków.pl

Podczas kontroli straży miejskiej w jednym z domów okazało się, że jego właściciel używa węgla bez certyfikatu. Funkcjonariusze poinformowali o tym fakcie inspekcje handlu, która skontrolowała skawińskiego sprzedawcę opału.

Strażnicy w ramach standardowych działań sprawdzających, czy krakowianie nie spalają w swoich piecach śmieci, zainteresowali się również węglem, który był używany do ogrzewania domu przy ul. Wrony. Właściciel jednak nie przedstawił funkcjonariuszom certyfikatu zaświadczającego o tym, że opał spełnia warunki zapisane w rozporządzeniu ministra energii.

Mundurowi przekazali sprawę inspekcji handlowej, która skontrolowała skawiński skład opału. – Kilka dni temu otrzymaliśmy informację, iż inspektor dokonał zakupu kontrolnego węgla i ustalił, że w należącym do przedsiębiorcy składzie sprzedano węgiel bez wydania świadectwa jakości, jak również paragonu fiskalnego ani żadnego innego dokumentu potwierdzającego transakcję – mówi Marek Anioł, rzecznik prasowy krakowskiej straży miejskiej.

Wysokie kary

Sprzedający mają obowiązek wystawić świadectwo jakości węgla, które powinno zawierać rzeczywiste wartości parametrów dla sprzedawanej partii paliwa oraz ich porównanie z wartościami określonymi w rozporządzeniu.

W przypadku stwierdzenia, że sprzedawany węgiel nie spełnia wymagań jakościowych, sprzedawca podlega grzywnie od 50 tys. zł do 500 tys. zł lub pozbawienia wolności do 3 lat. Natomiast jeśli sprzedawca nie przekaże kupującemu kopii świadectwa jakości węgla lub zawarte w nim parametry węgla będą niezgodne ze stanem faktycznym, może otrzymać karę od 10 tys. zł nawet do 100 tys. zł.

News will be here