Nieznana mapa Krakowa

"Mapy miasta" w Muzeum Etnograifcznym fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

„Mapy miasta – dziedzictwo i sacrum w przestrzeni Krakowa”. Wystawa w Muzeum Etnograficznym to efekt badań grupy antropologów z Uniwersytetu Jagiellońskiego dotyczących przestrzeni naszego miasta i dziedzictwa. Ormiański chaczkar, zdjęcia z „Adasiem” czy dewocjonalia to tylko niektóre z tematów wystawy w Domu Esterki.

To były pracowite miesiące dla grupy antropologów z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przez ostatnie półtora roku prowadzili badania terenowe dotyczące przestrzeni naszego miasta. Efekty można zobaczyć na wystawie „Mapy miasta – dziedzictwo i sacrum w przestrzeni Krakowa”.

Każdy ma swoją mapę

– Mapy to różne warstwy i poniekąd każdy ma swoją własną – mówi Anna Niedźwiedź, kuratorka wystawy i kierownik projektu badawczego. – Moja jest inna niż – przykładowo – pielgrzyma z Izraela. Każdy inaczej mapuje swoje miasto. Poszukujemy miejsc, gdzie się stykają, a w jakich miejscach pojawia się konflikt. Przykładem są tu krzyże związane ze sferą sacrum, ale i odsakralnione, np. apteczne. Zwracamy uwagę m.in. na znajdujący się w przestrzeni krzyż katyński, który zaczął być wiązany z miesięcznicami smoleńskimi.

Każda sala w Domu Esterki jest związana z innym tematem. Jedna z nich jest poświęcona pomnikowi Adama Mickiewicza na Rynku Głównym. – Zagraniczni turyści nie wiedzą czasem, kim jest Mickiewicz, ale i tak robią sobie w tym miejscu zdjęcia czy selfie. Pomnik wywołuje aurę sacrum – mówi Anna Niedźwiedź.

Wszystkie religie w mieście

W kolejnych przestrzeniach ekspozycji będzie można „zwiedzić” krakowskie świątynie, jak i zobaczyć mniej znane miejsca. Jednym z nich jest ormiański chaczkar, który znajduje się przy ul. Kopernika 9 obok kościoła św. Mikołaja.

– Najbardziej dominuje tradycja chrześcijańska w wariancie katolickim. „Pokazaliśmy” też ewangelików, wyznawców prawosławia i grekokatolików. Nie mogło zabraknąć tradycji żydowskiej, którą pokazujemy przez kulturę i sztukę – opowiada. – Zależało nam na tym, aby na wystawie widoczna była polifonia dziedzictwa. Kraków to w końcu różne religijne tradycje.

W ostatniej sali zgromadzono różne pamiątki, które ludzie zabierają z naszego miasta. Tworzy to ich mentalną mapę pamięci o Krakowie. Wśród takich przedmiotów znalazły się obrazki dewocyjne, figurki, pocztówki.

Wystawa i badania etnograficzne zrealizowano w ramach programu HERA Uses of the Past.