Trwają rozmowy ZIKiT-u z operatorem sieci Wavelo w sprawie poszerzenia sieci o stacje, które już istnieją. Pierwsze z nich, jak zapowiada prezydent Jacek Majchrowski, mogą pojawić się w wakacje. Istnieje także możliwość poszerzenie strefy, w której będzie można zostawić rower.

Przewodniczący rady miasta, Bogusław Kośmider, zauważył, że stacje miejskiej sieci rowerowej Wavelo są tak rozmieszczone, że w wielu rejonach Krakowa nie można korzystać z jednośladów. – Nie ma w Mydlinikach, Swoszowicach, na Woli Justowskiej czy w Skotnikach, a tam też są mieszkańcy, którzy chcą korzystać z tej sieci – stwierdza Kośmider.

Okazuje się więc, że 1500 rowerów na 150 stacjach to za mało jak na Kraków. Nie tylko Bogusław Kośmider, ale również inni radni zwracają się do prezydenta Jacka Majchrowskiego, aby zainterweniował i rozszerzył sieć.

Rozmowy trwają

– Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu aktualnie prowadzi rozmowy z koncesjonariuszem na temat rozbudowy systemu sieci o stacje wykraczające ponad zapisy umowy koncesji – informuje prezydent miasta.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że nowe stacje mogłyby się pojawić nie wcześniej niż na przełomie lipca i sierpnia tego roku.  – Nie jest jednak możliwe ustalenie liczby i określenie lokalizacji nowych stacji – podkreśla Jacek Majchrowski w odpowiedzi na interpelację.

Z dopłatą

To nie koniec tematów, o jakich ZIKiT rozmawia z BikeU. – Prowadzone są też rozmowy na temat rozszerzenia obszaru systemu, czyli strefy, w której możliwe jest pozostawienie roweru poza stacją z dopłatą 3 złotych – dodaje prezydent.