Obiecywany remont w końcu ruszy? ZIKiT zapewnia, mieszkańcy sceptyczni

Archiwum fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

ZIKiT zapewnia, że zapowiadany remont placu Biskupiego rozpocznie się w tym roku. Dementuje w ten sposób doniesienia, że inwestycja jest celowo opóźniana, by w końcu wypadła z tegorocznego budżetu.

Przebudowa placu Biskupiego miała się rozpocząć jeszcze w pierwszej połowie roku. Teren, obecnie mocno zniszczony i zajęty w dużej części przez parking, ma zyskać zupełnie nowy wygląd. W planie są nie tylko alejki, ławki czy nowe nasadzenia, ale też fontanna i miejsce do zabawy dla dzieci.

Problem w tym, że realizacja tego zamierzenia z miesiąca na miesiąc coraz bardziej odsuwa się w czasie. – Była bardzo optymistyczna wersja, która zakładała kwiecień. Później była mowa o maju. Teraz mamy sierpień i, jak widać, niewiele się dzieje – komentuje Barbara Zarzycka-Rzeźnik ze Stowarzyszenia Miłośników Placu Biskupiego, radna dzielnicy Stare Miasto.

„Prace rozpoczną się jeszcze w tym roku”

W odpowiedzi na wtorkowy artykuł „Dziennika Polskiego” na ten temat Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu wydał komunikat, który miał rozwiać obawy mieszkańców. – W tym roku planowane jest rozpoczęcie przebudowy Placu Biskupiego. Na ten cel zostały zarezerwowane środki w budżecie. Aktualnie finalizowana jest dokumentacja projektowa – napisali urzędnicy.

ZIKiT tłumaczy, że modernizacja placu obejmuje duży zakres prac i że wszelkie uwagi muszą zostać uwzględnione przez projektantów. – Ta inwestycja będzie miała wieloletnią trwałość, w związku z tym na etapie projektowania ZIKiT chce uwzględnić wszystkie uwagi możliwe do wdrożenia. Te działania zapobiegną wprowadzaniu zmian na etapie realizacji tej przebudowy – przekonują autorzy komunikatu. Równocześnie informują, że pod koniec lipca został złożony stosowny wniosek do wydziału architektury dotyczący zgłoszenia zamiaru wykonania robót.

Już to słyszeliśmy

– Ta deklaracja absolutnie nas nie uspokaja. Już wiele razy słyszeliśmy, że wszystko idzie w dobrym kierunku i że prace się niedługo rozpoczną – komentuje Barbara Zarzycka-Rzeźnik. – Dopóki nie zobaczę wbitej łopaty, to nie będę uspokojona. Niestety, ale ZIKiT zapracował sobie na taką opinię – dodaje.

– ZIKiT powinien był pół roku temu jasno określić wymagania co do projektantów. A teraz co kilka tygodni wskazuje kolejne oczekiwania i poprawki, co oddala termin rozpoczęcia – krytykuje radna. Obawia się, że jeśli w tym roku prace się nie rozpoczną, reorganizacja ZIKiT i inne formalne kwestie spowodują, że przebudowa placu nigdy nie stanie się faktem.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto
News will be here