Liczba stacji Wavelo powiększy się dziś o 30, co oznacza podwojenie dotychczasowego stanu. Do końca tygodnia system osiągnie już prawie docelowy rozmiar. Na ulicach pojawią się też nowe rowery.
Od dziś użytkownicy będą mieli do dyspozycji nie 30, lecz 60 stacji. Stopniowo aktywowane będą kolejne, co można na bieżąco śledzić na mapie. Już teraz widać, że zwiększył się obszar systemu – a więc część miasta, w której rower można oddać poza stacją za 3-złotową dopłatą. Poza obszarem za pozostawienie roweru zapłacimy 100 złotych.
Stacje zostaną teraz uruchomione głównie w dzielnicach po północnej stronie Wisły, np. w Bieńczycach (Rondo Hipokratesa, Plac Bieńczycki), Bronowicach (Bronowice Małe, Balicka Wiadukt), na Grzegórzkach (Hala Targowa, Ofiar Dąbia), Krowodrzy (Miasteczko Studenckie AGH, Czarnowiejska) czy Mistrzejowicach (Wiślicka).
Codziennie będą uruchamiane kolejne. Pod koniec tygodnia ich liczba dojdzie do 142, podczas gdy docelowy pułap to 150. Ostatnie brakujące to te, które będą umiejscowione na terenach nie należących do miasta i wymagają dodatkowych zgód.
Ponad połowa rowerów
Na wcześniejszym etapie jest dostarczenie rowerów, ale i tutaj sprawy w ostatnich dniach mocno przyspieszyły. – Do końca tego tygodnia na ulicach pojawi się kolejnych 540 rowerów, czyli będziemy dokładać po 180 dziennie – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Marcin Jeż, dyrektor ds. rozwoju w firmie BikeU. Kolejne partie jednośladów przechodzą właśnie serwisowanie.
Do końca kwietnia użytkownicy będą już korzystać z docelowej liczby 1500 rowerów i wszystkich planowanych stacji.
Od wczoraj klienci nie muszą już podawać danych swojej karty, żeby zapłacić za usługę. Operator podpisał umowę z systemem płatności PayU, więc można skorzystać z szybkiego przelewu – na razie tylko na stronie, ale w najbliższych dniach również przez aplikację.
