Ograniczenie prędkości na Alejach Trzech Wieszczów do 50 km/h i wpuszczenie na buspas rowerzystów, spójne miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego w Krakowie i gminach ościennych, a także poprawienie jakości komunikacji publicznej to rzeczy, które może zrobić miasto, aby ograniczyć smog.
Radni z komisji ochrony powietrza postanowili odpowiedzieć na zarzuty Łukasza Gibały w sprawie zabetonowywania miasta i bierności w walce ze smogiem. Przeglądem „tego, co da się zrobić” był wtorkowy okrągły stół na rzecz czystego powietrza.
Diagnoza I: problem z planami
Dr hab. inż. Janusz Mikuła z Politechniki Krakowskiej wskazuje, że jednym z kluczowych elementów w walce o czystsze powietrze jest planowanie przestrzenne, „rozumiane w kompleksowy sposób”. Profesor uważa, że problemy sięgają początku wieku, kiedy to była tworzona ustawa o planowaniu przestrzennym. – Teraz mamy tego pokłosie – twierdzi.
– W Krakowie jest to o tyle skomplikowane, że nie dość, że mamy przymknięte korytarze przewietrzania, to nic by nie dało nawet ich udrożnienie, ponieważ w sąsiednich gminach również zabudowano wloty do tych korytarzy – uważa prof. Mikuła.
Naukowiec chciałby, aby w naszym mieście powstawały spójne plany. Według prof. Mikuły nie jest niemożliwe objęcie od razu połową czy 25% miasta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (obecnie miasto pokryte jest planami w ok. 53%).
Zdaniem profesora, potrzebne są również inne działania, takie jak postawienie na transport zbiorowy czy zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego dla ludzi, którzy zdecydowali się na ekologiczne źródła ciepła. – Wciąż nie mamy przepisów regulujących jakość tego czym i w czym palimy. Komu robimy dobrze taką biernością? – pyta retorycznie Janusz Mikuła.
Zepsuta klimatyzacja
Profesor zwrócił również uwagę na ostatnie problemy z klimatyzacją w Krakowiakach. – Tam były osoby w wieku 18-19 lat, które stwierdziły, że już nie wsiądą do tramwaju i wolą jeździć samochodem. Właśnie takie drobne rzeczy mają wpływ na powietrze – stwierdził Mikuła.
Drobną rzeczą, ale redukującą problem emisji wtórnej z dróg, ma być zasadzenie roślin w pasach drogowych, które będą wychwytywać kurz z ulic. – W tym roku zamierzamy obsadzić Aleje Trzech Wieszczów od mostu Dębnickiego do ul. Piłsudskiego. Podobnie zrobimy wzdłuż ul. Konopnickiej – zapowiada Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
50 km/h na Alejach
Łukasz Franek, wicedyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu twierdzi, że wszystkich bolączek Krakowa na pewno nie rozwiążę dokończenie obwodnicy miasta. Najwyżej może usunąć część tranzytu z centrum.
Jego zdaniem pora zmienić zachowania komunikacyjne krakowian. – Na pewno nie możemy wprowadzić żadnych ograniczeń wjazdu do centrum związanych z rodzajem silnika, czy wiekiem samochodu. Możemy natomiast ograniczyć tonaż wjeżdżających do centrum aut – mówi Łukasz Franek. I podkreśla, że jedyną metodą na smog jest zmniejszenie liczby samochodów na krakowskich drogach.
Aktualnie ZIKiT pracuje nad ograniczeniami dla busów. Zdaniem Franka, „setki busów zanieczyszczają powietrze i muszą zostać zatrzymane na drugiej obwodnicy”. Ograniczenia dotkną też wszystkich, którzy podróżują Alejami Trzech Wieszczów. Tam Zarząd już jesienią planuje ograniczenie prędkości do 50 km/h i zmianę geometrii pasów ruchu, aby poszerzyć buspasy i wpuścić na nie rowerzystów. Jeszcze trwają analizy, czy uda się to zrobić na całej długości ATW.
Wicedyrektor zapowiedział również przyspieszenie i zwiększenie komfortu w komunikacji miejskiej. – Jesteśmy zachłyśnięci samochodami. Staramy się rozmawiać z ludźmi i przekonywać ich, że nie muszą codziennie podróżować autem – mówi Łukasz Franek.
Czekamy na debatę
– Ten kraj czeka debata. Samorządy lokalne w Polsce muszą mieć wreszcie komplet przepisów, które pozwolą reagować na sprawy związane z powietrzem. Nie mówię tylko i wyłącznie o normach dla palenisk czy paliw, ale również o strefy ograniczonej emisji czy możliwość wprowadzenie zakazu poruszanie się po drogach aut z nieparzystymi czy parzystymi rejestracjami, gdy smog jest duży – podkreśla Witold Śmiałek, doradca prezydent ds. jakości powietrza.
Zdaniem Śmiałka, potrzebne są przepisy, które będą wstrzymywać wydawanie WZ-tek czy wymuszanie postawienia myjek z wyjazdu każdego placu budowy.
Były poseł Tadeusz Arkit chwali Kraków i samorząd wojewódzki za wprowadzenie zakazu palenia węglem w mieście. Arkit uważa, że każde województwo powinno mieć przepisy, które będą pasować do regionalnych problemów.