Kolejny niewykorzystywany od 21 lat przystanek kolejowy od niedzieli wróci do życia. Pociągi zaczną się zatrzymywać w Luboczy nie od czerwca, jak wcześniej zapowiadano, ale już od niedzieli 15 marca.
Przypomnijmy: w lutym zapowiedziano, że od marcowej zmiany w rozkładach na przystanku kolejowym Kraków Nowa Huta zatrzyma się osiem pociągów w ciągu doby. Choć rozkład jazdy pozostawia wiele do życzenia, sprawa warta jest dostrzeżenia, bo to pierwsze regularne kursy po 21 latach przerwy.
Przystanek został w podstawowym zakresie przystosowany do obsługi podróżnych – ekipa PLK m.in. wycięła samosiejki, wyrównała powierzchnię peronu, ustawiła wiatę i utwardziła dojście.
Lubocza już teraz
Teraz już wiadomo, że już od niedzieli – a nie od czerwca – do obsługi podróżnych wróci przystanek Kraków Lubocza. On również nie był wykorzystywany przez regularne linie od 21 lat, a jego przewaga nad przystankiem Kraków Nowa Huta jest taki, że jest położony bliżej zabudowań – przy ulicy Blokowej, łączącej ulice Łowińskiego i Darwina w dzielnicy Wzgórza Krzesławickie.
Zatrzymają się tam dokładnie te same pociągi, które staną też na reaktywowanym przystanku cztery kilometry dalej. Pociągi w stronę Krakowa Głównego odjadą więc o 9:07, 16:59 i 18:56, a te jadące z centrum miasta w stronę Tarnowa, Rzeszowa czy Krynicy-Zdroju zatrzymają się w Luboczy o 6:25, 7:56, 13:22, 14:24 i 23:55.
– Nie chcieliśmy czekać dłużej i uznaliśmy, że już teraz wykorzystamy możliwość uruchomienia przystanku dla mieszkańców – stwierdza Piotr Hamarnik z PKP Polskich Linii Kolejowych.
Kolejarze są w trakcie przygotowywania infrastruktury. Tam też zostanie zapewnione w podstawowym zakresie dojście do przystanku, jego oświetlenie i nagłośnienie.
Na przystanek można się dostać autobusem. W pobliżu zatrzymują się linie 117, 242 i 722. Nieco dalej są też przystanki linii 110 i 160.
