Odzyskujemy Młynówkę Królewską

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Próba odzyskania nielegalnie zagrodzonych działek przy Młynówce Królewskiej ma szansę zakończyć się sukcesem. Już we wrześniu większość z nich ma wrócić w ręce miasta. Oprócz tego park powiększy się o działki wykupione od właścicieli.

O sprawie działek przy Młynówce Królewskiej informowaliśmy w niedzielę. Po bulwersującym przypadku zasiedzenia należącego do miasta terenu Zarząd Zieleni Miejskiej porządkuje teraz sprawy własnościowe na całej długości parku. W kilku miejscach na ogrodzeniach pojawiły się kartki z prośbą o kontakt „celem polubownego rozwiązania sprawy użytkowania nieruchomości”.

Jak teraz informuje miejska jednostka, praktycznie w każdej z tych spraw widać szansę na pozytywne zakończenie sprawy. – Odzew jest i to bardzo pozytywny – mówi Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora ZZM.

Część odzyskana, część wykupiona

Największe zmiany szykują się w rejonie ulicy Altanowej. – Są tam dwie działki, których użytkownicy skontaktowali się z nami i które zostaną wydane z końcem września. Do tego jedna zostanie wydana, ponieważ została wykupiona. Więc w tym rejonie uwolni się spory obszar, szczególnie jeśli chodzi o dostęp od ulicy Altanowej. Częściowo teren został tam już uporządkowany w ramach budżetu obywatelskiego, na wiosnę ubiegłego roku – informuje dyrektor Pawlik.

Nielegalne, bo zajmujące miejski teren ogrodzenie, zniknie też na bronowickim odcinku Młynówki Królewskiej, w rejonie ulicy Wesele. Stanie się to prawdopodobnie również we wrześniu. Oprócz tego do parku zostanie włączona wykupiona niedawno działka w rejonie ulicy Zarzecze.

Jedynym miejscem, gdzie użytkownik terenu nie skontaktował się z ZZM, jest działka w rejonie ulicy Racławickiej. Urzędnicy zamierzają jeszcze podjąć próby odnalezienia tej osoby, ale jeśli się nie uda, wezmą sprawy w swoje ręce. – Ponieważ tam nie ma żadnych cennych rzeczy, to prawdopodobnie po prostu to uporządkujemy i zdemontujemy ogrodzenie – zapowiada Pawlik.

Porządki potrzebne też w innych parkach

Problemy z granicami dotyczą nie tylko Młynówki Królewskiej. ZZM zamierza więc teraz stopniowo analizować także inne przypadki. Miejskie działki przylegające do parków mają być w miarę możliwości do nich włączane. A tam, gdzie status terenu nie jest wyjaśniony, trzeba przeprowadzić porządki podobne do tych przy Młynówce.

ZZM chce stopniowo sprawdzić w ten sposób wszystkie parki i dla każdego z nich do stosownej uchwały przygotować załączniki graficzne z dokładnymi mapami, co nie było do tej pory praktykowane. Część parków ma wyznaczone numery działek, część nie ma precyzyjnie określonego zakresu, a niektóre nie mają nawet uchwał powołujących.

– Ustalenie i uporządkowanie granic parków zajmuje dużo czasu. Już sama Młynówka pokazuje, że są tereny, które można odzyskać i o które można powiększyć park – podsumowuje Łukasz Pawlik.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Krowodrza Bronowice
News will be here