Ogromna tragedia pod Krakowem. Mąż zastał w domu martwą żonę i trójkę dzieci

W Zelczynie pod Skawiną mąż po powrocie z pracy znalazł ciała żony i trójki dzieci. – Być może to samobójstwo rozszerzone – informuje rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Jak podaje małopolska policja, 41-letni mężczyzna, który w środę ok. godziny 6 rano wrócił z pracy do domu, zastał powieszone ciało 36-letniej żony, a w łóżkach ciała trójki dzieci w wieku od 4 do 12 lat bez widocznych śladów obrażeń. – Być może to samobójstwo rozszerzone” – informuje rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń i podkreśla, że policja, ani opieka społeczna nigdy nie zajmowała się rodziną.

Obecnie mężczyzna znajduje się pod opieką specjalistów, a na miejscu tragedii pracują policjanci i prokurator. Przyczynę śmierci członków rodziny wykaże sekcja zwłok.