Okradł własnego ojca. Oszuści z 92 zarzutami

fot. KWP w Krakowie

Trzech oszustów, w tym syn pokrzywdzonego, odpowiedzą przed sądem za wyłudzenie ponad 70 tys. złotych i próbę kradzieży ponad 127 tys. złotych.

Pod koniec sierpnia zeszłego roku na policję zgłosiła się kobieta, którą zaniepokoiło zniknięcie znacznej kwoty z konta jej 72-letniego ojca. Sprawa była o tyle dziwna, że tylko ona mogła dysponować pieniędzmi starszego mężczyzny.

– Funkcjonariusze szybko też doszli do wniosku, że pieniądze te zostały utracone przez 72-latka w wyniku oszustw, za którymi stał m.in. 42-letni syn pokrzywdzonego. Kiedy kryminalni ustalili personalia jego wspólnika, wszystko stało się jasne – mówi Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji. W oszustwie pomagał kompan syna, 65-latek z Nowej Huty. Panowie poznali się w więzieniu.

– Po wyjściu na wolność postanowili wspólnie zaangażować się w nielegalny proceder. W swej przestępczej działalności wykorzystali fizyczne podobieństwo 65-letniego kryminalisty do ojca 42-latka – dodaje policjant.

Posługiwali się dokumentami 72-latka i fałszowali jego podpis. Dzięki temu udało im się wypłacić pieniądze z banku, brać pożyczki z parabanków oraz „kupować” sprzęt RTV i AGD. – Śledczy ustalili również, iż 42-latkowi przy wyłudzaniu pożyczek pomagała jego 57-letnia znajoma, prowadząca pośrednictwo finansowe – stwierdza Gleń.

Podejrzani usłyszeli łącznie 92 zarzuty, wśród których znalazły się oszustwa na kwotę niemal 70 tys. złotych, próby wyłudzenia ponad 127 tys. złotych, fałszowania podpisów. 42-latek od sierpnia 2017 r., jest tymczasowo aresztowany. Pozostali będą odpowiadać z wolnej stopy.