Opłaty za wjazd do centrum? „To bardzo mocne narzędzie”

fot. Archiwum

Przygotowane przez rząd przepisy przyniosą bardzo duże zmiany, jeśli chodzi o możliwość regulowania przez samorządy ruchu samochodów w centrach miast. Jednym z rozwiązań jest zwiększenie opłat za parkowanie, a drugim – możliwość wprowadzenia stref czystego transportu, z opłatami za wjazd dla samochodów spalinowych. Krakowscy urzędnicy czekają na wprowadzenie przepisów, ale na razie wypowiadają się ostrożnie.

O zmiany w ogólnopolskim prawie zabiegał w Warszawie między innymi Kraków. Urzędnicy od dawna przekonywali, że obecnie obowiązujące przepisy, przede wszystkim te dotyczące stawki opłat za parkowanie, nie dają samorządowi wystarczającej możliwości wpływania na natężenie ruchu, a co za tym idzie – emisję spalin i poziom bezpieczeństwa.

Prezydent spotykał się wcześniej w tej sprawie z parlamentarzystami i z ministrem infrastruktury, wielokrotnie zapowiadał też, że kiedy pojawi się możliwość stopniowania opłat za parkowanie w zależności od odległości od centrum, Kraków na pewno z tego skorzysta.

Zapłacimy za spaliny

Oprócz regulacji dotyczących parkowania, przygotowane są też przepisy dotyczące elektromobilności. Przewidują m.in. ułatwienia dla samochodów elektrycznych, zwolnienia z akcyzy czy wymóg przygotowania infrastruktury do ładowania pojazdów w nowych inwestycjach. Jednym z rozwiązań jest możliwość wprowadzenia stref czystego transportu, do których właściciele samochodów spalinowych będą mogli wjechać tylko po uiszczeniu opłaty. To również spełnienie postulatu, z którym występował do władz krajowych samorząd Krakowa.

Trzeba ostrożnie

Jak jednak miałyby wyglądać w Krakowie konkretne rozwiązania? Wicedyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu Łukasz Franek podkreśla, że w tej sprawie trzeba zachować daleko idącą ostrożność. – To są bardzo mocne narzędzia i ich wykorzystanie musi być dobrze przemyślane.

Jak mówi, przygotowywane przepisy trzeba rozpatrywać jako całość, bo ewentualne wprowadzenie strefy czystego transportu wpływa na funkcjonowanie strefy płatnego parkowania. – Będziemy o tym wszystkim myśleć, żeby przygotować się na wprowadzenie nowych ustaw. Ważne będzie zebranie opinii mieszkańców i przedsiębiorców, bo bez włączenia ich w ten proces będzie to powodować tylko protesty – zapowiada.

Chwali jednak kierunek, w którym poszedł rząd przygotowując przepisy. – Te rozwiązania wychodzą naprzeciw oczekiwaniom chyba każdego samorządu w Polsce. Władze miast od dawna zwracały się do władz centralnych o realne narzędzia, które pomagają zarządzać mobilnością – komentuje.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto