Ostry konflikt o maszynistów tuż przed zmianą rozkładu

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W niedzielę zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów. Dużą zmianą ma być uruchomienie nowej linii Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej między Krakowem a Tarnowem. Problem w tym, że Kolejom Małopolskim ciągle brakuje maszynistów.

Uruchomienie kolejnej linii SKA jest zapowiadane jako spore wydarzenie. Z myślą m.in. o odcinku do Tarnowa województwo zamówiło nowe składy w sądeckim Newagu. Pod koniec listopada odbyło się przekazanie pierwszych sześciu sztuk, w środę zorganizowano uroczystą inaugurację trasy.

W praktyce uruchomienie linii SKA obsługiwanej przez Koleje Małopolskie oznacza osłabienie Przewozów Regionalnych, które obsługiwały tę trasę. Napięcie między obydwiema spółkami narasta od dłuższego czasu, ale teraz przerodziło się w ostry konflikt. Chodzi m.in. o maszynistów, bo Koleje Małopolskie – mimo zbliżającego się terminu – nie dysponują wystarczającą liczbą maszynistów do obsługi nowej linii.

Nie wypożyczą?

Przewozy Regionalne zarzucają wojewódzkiej spółce, że jest nieprzygotowana do tak dużego zadania. Wskazują na brak systemu sprzedaży biletów, kas, zaplecza do utrzymania taboru. A przede wszystkim na braki kadrowe. Spółka miała użyczyć swoich pracowników Kolejom Małopolskim, ale teraz te zapowiedzi wiszą na włosku. Wcześniejsze doświadczenia były takie, że wielu maszynistów „użyczanych” Kolejom Małopolskim decydowało się na przejście do nowej firmy na stałe. Przeciwko takim praktykom przejmowania pracowników protestował niedawno Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych, apelując do maszynistów, by nie podejmowali pracy w Kolejach Małopolskich.

Tymczasem Koleje Małopolskie prowadzą ciągle rekrutację i zapewniają, że planują kolejne zatrudnienia, co ma dowodzić, że plan nie jest w żaden sposób zagrożony. Podkreślają, że „dotychczas nikt z odpowiednim doświadczeniem, kto zgłosił chęć pracy w Kolejach Małopolskich, nie otrzymał decyzji odmownej”. Dopóki wojewódzka spółka nie będzie miała kompletu własnych pracowników, mają ją swoimi pracownikami wspomóc Koleje Mazowieckie.

Decydujące spotkanie

Jak poinformował portal rynekkolejowy.pl, w środę wieczorem ma się odbyć spotkanie pomiędzy przedstawicielami Kolei Małopolskich i Przewozów Regionalnych. Wiele od niego zależy, bo na razie wypowiedzi prezesa PR wskazują na to, że spółka owszem może „pomóc”, ale nie wynajmując pracowników, tylko przejmując całą linię.

Biuro prasowe województwa potwierdza informacje o spotkaniu. Podtrzymuje jednak stanowisko wyrażone we wczorajszym komunikacie. – W nawiązaniu do pojawiających się nieprawdziwych informacji, wyjaśniamy, że uruchomienie przez Koleje Małopolskie obsługi trzeciej linii SKA nie jest w żadnym wypadku zagrożone. Już 11 grudnia zacznie obowiązywać nowy kolejowy rozkład jazdy, a na podróżnych jadących na trasie Kraków – Tarnów i dalej do Krynicy przez Nowy Sącz czeka zupełnie nowa jakość – nowoczesne, punktualne i wygodne pociągi – czytamy w oświadczeniu.

News will be here