Rumunki zbierały pieniądze na "cele charytatywne"

fot. LoveKraków.pl

Rumunka Rodica R. została oskarżona przez Prokuraturę Rejonową w Krakowie – Śródmieściu o oszustwo na szkodę 20 osób. Kobieta wraz z córką zbierała pieniądze, zaczepiając osoby przechodzące obok Kościoła Mariackiego i prosząc o datki pieniężne na charytatywny cel związany z leczeniem dzieci.

– W pewnym momencie kobiety spotkały pokrzywdzonego - obywatela Argentyny. Na ich prośbę zdecydował się on przekazać na charytatywny cel 5 złotych, wręczając banknot o nominalne 50 złotych i domagając się zwrotu reszty. Jednak otrzymał tylko 30 złotych, gdyż jedna z kobiet stwierdziła, iż zbierają datki w wysokości nie niższej niż 20 złotych – relacjonuje Bogusława Marcinkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Mężczyzna zaprotestował, ale kobiety oddaliły się. – Do pokrzywdzonego podeszli funkcjonariusze policji i zapytali go, czy nie został okradziony. Wtedy opisał przebieg całego zdarzenia, na skutek czego policja zatrzymała Rodicę R. Podczas przeszukania obywatelki Rumunii ujawniono przy niej banknoty o wartości 30 złotych, a u jej córki ujawniono ankietę z wpisami o wysokości wpłat pieniężnych w nieustalonej kwocie łącznej przez 19 osób o nieustalonej tożsamości oraz banknot o nominale 50 złotych – dodaje Marcinkowska.

Wniosek o dobrowolne poddanie się karze

– Przesłuchana w charakterze podejrzanej Rodica R. przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że zbierała pieniądze na operację syna. Wyraziła ponadto żal z powodu swojego postępowania i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze – informuje Marcinkowska.

Wyrokiem sądu kobieta otrzymała karę jednego roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 3 lat. Rodica R. nie była wcześniej karana. – Materiały dotyczące nieletniej córki oskarżonej zostały wyłączone do odrębnego postępowania – dodaje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.