Strażnicy miejscy, którzy patrolowali okolice pętli Krowodrzy Górki zapobiegli tragedii. Gdy zauważyli, że w jednej z altan działkowych wybuchł pożar, pobiegli na miejsce i weszli do środka. Okazało się, że na podłodze leżał nieprzytomny mężczyzna.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy wieczór. Patrol straży miejskiej spostrzegł ogień w altanie. Funkcjonariusze udali się na miejsce i wyważyli drzwi, by sprawdzić, czy w środku nikogo nie ma. Okazało się, że weszli do pomieszczenia w ostatniej chwili.
– Śpiwór, którym był przykryty nieprzytomny mężczyzna, płonął. Funkcjonariuszom udało się wyciągnąć bezdomnego z altany i ugasić ogień. Uratowany mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Śpiwór zapalił się najprawdopodobniej od świeczki, którą mężczyzna próbował ogrzewać pomieszczenie – mówi Marcin Warszawski, rzecznik prasowy krakowskiej straży miejskiej.