Kolejna edycja Parku Krakowian wystartowała z przytupem. W pierwszym dniu rejestracji mieszkańcy, którzy z okazji narodzin dziecka chcą zasadzić drzewo, zablokowali serwery. – Staliśmy się ofiarą własnego sukcesu – przyznaje Zarząd Zieleni Miejskiej.
Przyjęło się, że narodziny dziecka warto upamiętnić posadzeniem drzewa. W Krakowie można to zrobić w przestrzeni miejskiej, legalnie i w towarzystwie innych dumnych rodziców. Ruszyła kolejna edycja Parku Krakowian, czyli inicjatywy, dzięki której pod Wawelem powstają parki o sentymentalnym znaczeniu dla krakusów. W tym roku jest do zasadzenia 500 drzew.
„Staliśmy się ofiarą własnego sukcesu”
W środę od godz. 9:00 wszyscy, którzy chcieli posadzić specjalną sadzonkę na cześć swoich pociech, mogli zarejestrować się, wypełniając krótki formularz na stronie internetowej Zarządu Zieleni Miejskiej. W pewnym momencie stało się to niemożliwe, bo zbyt dużo zainteresowanych znalazło się w witrynie.
– Staliśmy się ofiarą własnego sukcesu. Zainteresowanie mieszkańców rejestracją było tak duże, że przerosło możliwości techniczne serwerów – wyjaśnia Katarzyna Przyjemska-Grzesik z ZZM.
W skrajnym momencie zielona jednostka miejska odnotowała ok. 3 tys. wejść na stronę. Po pewnym czasie serwery odblokowały się, a dalsza rejestracja odbywała się bez zakłóceń. ZZM poinformował, że ok. godziny 16 było dostępnych jeszcze kilkadziesiąt miejsc.
– Jesteśmy zadowoleni, że akcja cieszy się tak dużą i niemalejącą popularnością – wyznaje Katarzyna Przyjemska-Grzesik oraz zaznacza, że na stale utrzymujące się zainteresowanie może wpływać zmiana rejonu, w którym sadzone są rośliny.
Symboliczna data
Przypomnijmy, że w tym roku drzewa zostaną posadzone przy ul. Ptaszyckiego, prawdopodobnie w Dzień Matki. Akcja, podobnie jak do tej pory, będzie bezpłatna. Dla jednego dziecka (wiek poniżej 18 lat) można posadzić jedno drzewo, które może zostać oznaczone pamiątkową tabliczką zawierającą m.in. datę urodzenia dziecka. O udziale w wydarzeniu decyduje kolejność zgłoszeń.
