Park na Zabłociu. Teraz projekt, budowa w przyszłym roku

Nowy park ma powstać przy ul. Zabłocie fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Gotowa jest już szczegółowa koncepcja parku na Zabłociu. Miasto chce w przyszłym roku zrealizować pierwszy etap prac. W miejscu parku grupa mieszkańców już teraz organizuje różne wydarzenia i planuje, by również w przyszłości to miejsce tętniło życiem.

Park ma powstać na około 2-hektarowym, niezagospodarowanym terenie między Wisłą a ulicą Zabłocie. Jeszcze niedawno działki te służyły głównie jako „dziki” parking dla samochodów.

Sytuację zmieniła oddolna inicjatywa grupy mieszkańców. Wyszli z propozycją utworzenia parku, który służyłby różnym potrzebom okolicznych mieszkańców. Zabłocie się intensywnie rozbudowuje, a poza samymi bulwarami nie ma miejsc przeznaczonych do rekreacji.

Sprawy – jak na krakowskie realia – potoczyły się zaskakująco szybko. Pierwsza połowa roku upłynęła na organizowanych w porozumieniu z Zarządem Zieleni Miejskiej konsultacjach, które ostatecznie doprowadziły do wyłonienia w konkursie najlepszej propozycji zagospodarowania terenu. Co istotne, już w tegorocznym budżecie znalazły się pierwsze środki na tworzenie parku. Dzięki temu w najbliższym czasie ZZM rozpisze przetarg na przygotowanie projektu.

Na razie na miejskich działkach

– Do końca tego roku na podstawie projektu budowlanego ZZM będzie chciał uzyskać pozwolenie na budowę. Tak, by w przypadku zabezpieczenia środków w budżecie miasta na przyszły rok, ruszyć z realizacją parku – zapowiada Jan Machowski z biura prasowego urzędu miasta.

Na razie cały plan będzie można zrealizować tylko na części terenu, ponieważ około jednej piątej działek nie należy do miasta. – Aktualnie przygotowywany projekt budowlany omija działki będące własnością PKP oraz osób prywatnych, zakłada jednak po dokonaniu wykupu w kolejnych latach płynne dołączenie ich do całości parku – mówi Machowski.

Aktywni mieszkańcy

Choć do wbicia pierwszej łopaty musi upłynąć jeszcze sporo czasu, teren przy ul. Zabłocie już się stopniowo zmienia. Pierwszym krokiem było ustawienie donic, które utrudniły parkowanie samochodom. Potem jeszcze odbywały się spotkania czy pikniki, które miały z jednej strony zintegrować mieszkańców wokół idei tworzenia parku, a z drugiej – już zacząć zmieniać wygląd tej przestrzeni.

Całością zajmuje się powołana specjalnie w tym celu fundacja Czas Wolny. Joanna Wendorff, jedna z inicjatorek tworzenia parku, tłumaczy, że również w przyszłości fundacja chciałaby animować w tym miejscu różne wydarzenia. – Chcielibyśmy sami tu coś organizować, ale też zapraszać różne inne organizacje czy domy kultury. Zależy nam na tym, żeby ta przestrzeń żyła i służyła mieszkańcom. Mamy ambitne plany i na pewno nie zamierzamy zakończyć działań w momencie utworzenia parku – mówi.

Budżet rozstrzygnie

Teraz wiele zależy od tego, czy faktycznie w budżecie na przyszły rok znajdą się pieniądze na przeprowadzenie prac. Joanna Wendorff jest dobrej myśli. – Pokazaliśmy naszą pracą, że jesteśmy konstruktywni, że mamy dobre pomysły i sami potrafimy wiele rzeczy zorganizować. Widzimy pozytywne nastawienie ze strony władz miasta – mówi.

– Plan jest taki, żeby pierwszy etap parku, na gruntach miejskich, zakończył się pod koniec przyszłego roku – zapowiada Jan Machowski.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze
News will be here